- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
9 lutego 2011, 16:05
Liwia na pewno się zmieni...ja nawet mam 2 kg więcej podczas i przed @
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
9 lutego 2011, 16:14
liwia mój wzrost 168 w pasie 89 w biodrach 112 w biuscie 102 w brzuchu 92 w udzie 55 i nieszczęsna łydka 40
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
9 lutego 2011, 16:14
oj dokądnie zorcia przy @ waga wzrasta u mnie do 3 kg nawet ale wtedy stara sie trzymac diete jak nei wiem co
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
9 lutego 2011, 16:45
lekcje z synem zrobione..pranie zrobione...obiad na dziś i jutro zrobiony...mieszkanko błyszczy i pachnie...tylko ja z tego wszystkiego śmierdzę jak skunks...spadam się kąpać...narażka laseczki
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 516
9 lutego 2011, 16:46
hahahha dobra zorcia jesteś. Najważniejsze to pozytywnie myśleć, a nie się umartwiać.
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
9 lutego 2011, 17:13
Sm jakie Ty masz szczupłe uda, ja walczę z moimi (62cm) ile ja bym dała, żeby do balu mieć 55cm w udzie, ale to niemożliwe ;)
Dziewczyny bierzemy się za siebie, ja mam dużo pozytywnej energii (idę znowu na randkę
![]()
z tym fajnym facetem) i mam nadzieję, że mój optymizm i chęć walki z tłuszczykiem Wam się udzieli ;) życze Wam tego kochane moje z całego serca.
A co do @ to podjadałam sobie też słodycze w trakcie, niestety mam w te dni ogromny apetyt ;/ dziewczyny czy zauważyłyście, żeby podczas @ rosły Wam także inne części ciała, prócz brzuszka? np uda?
Kurde bo ja się męczę i ćwiczę, żeby na ten mój bal dobrze wyglądać, a właśnie policzyłam, że będę miała wtedy okres i brzuch i tak będzie większy ;/
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
9 lutego 2011, 17:17
zorcia zmykaj sie myć feee skunks.
Nelly a nie mówiłam haha nie chciałam tego powiedziec że wszytsko będzie dobrez abyś sie nie zamrtwiała
a co do moich ud zawsze nogi miałam szczupłe oprócz łydek ale wszytsko to zasługa trenowania kiedyś , ale spódnieczek nie cierpie przez łydki i kozystniej wygladam w spodniach
a na nogi najlepsze sa nożyce ćwiczenia i podnoszenie do góry mówie wam sa super pracują wszystkie mięśnie nóg no i przysiady
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
9 lutego 2011, 17:29
ja w łydce mam 41, a w drugiej 42 cm także Cię rozumiem. Najgorzej zawsze było z kozakami na zimę, ale teraz kupuję tylko botki
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
9 lutego 2011, 17:35
dokładnie żadnych długich kozakó nie mam a jak ubiorę spódniczkę od razu widać ciężką łydkę i wstyd a tak chowam to pod spodniami oj śmiesznej jestem budowy bo mam bardzo szczupłe kostki a łydki muskularne i naprawde śmiesznie to wygląda a tak w spodniach widac tylko udo które jest dość szczupłe do całej reszty
dobra uciekam praswoać bo szafki z prasowaniem nie mogę już otworzyć późneij wpadne świadomie
- Dołączył: 2009-02-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3028
9 lutego 2011, 17:38
sm w zupełności Cię rozumiem, ale na balu chcę wyskoczyć w sukience, dlatego walczę z moim dziwnym ciałem ;/