27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
- Dołączył: 2012-12-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
17 stycznia 2013, 15:40
Ja się zebrałam w sobie i zdecydowałam na ćwiczenia Mel B na brzuch. Zobaczymy z czym to się je : )
RUSZAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY, RUSZAJCIE !! :D
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
17 stycznia 2013, 17:09
bardzo lubię te ćwiczenia Mel B na brzuchol :) czuję wszystkie mięśnie po nich :) ale na razie odstawiłam je tymczasowo, muszę się skupić bardziej na nogach... z brzuchem idzie mi o wiele wiele łatwiej, już czuję zmianę:) za to nogi wymagają ode mnie dużo pracy... dlatego postanowiłam skupić się póki co na nich, na brzuszek jak już się trochę odtłuszczę trzeba mi jakieś 2 tygodnie i będę widziała zmianę :) a po nogach.... nie wiem czy do lata zobaczę :D
zrobiłam przed chwilką turpospalanie chodakowskiej, całkiem spoko :) ale chyba wolę killera :) ach, no i rano callanetics zrobiłam (tylko część na nogi - 40 min), więc dzień udany :) zero słodyczy, dużo wody :) kolacja będzie lekka :) a teraz uciekam pod naprzemienny prysznic ciepłą i zimną wodą, brrr :p na koniec balsamik z eveline i mam nadzieję, że po takich zwyczajach w końcu będę mogła chodzić w krótkich spodenkach w lecie! :)
- Dołączył: 2012-12-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
17 stycznia 2013, 18:09
Ćwiczenia z Mel B są dosyć fajne, ale i wymagające. Naprawdę można poczuć mięśnie : )
Jednak po całym zestawie bolał mnie kark - to normalne, tak juz ma być, czy jestem wyjątkiem ?
Killer - co to ? :D
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 stycznia 2013, 18:26
Cześć dziewczyny.
Ja jestem od 9 na nogach ale nie miałam za bardzo czasu żeby tu zajrzeć. Jeśli chodzi o dietę dzisiaj to przez @ mam wilczy apetyt i niby staram się powstrzymywać ale chyba dziś już za dużo zjadłam... Wypadałoby przez to poćwiczyć, mam tylko nadzieję, że nie rozboli mnie przez to brzuch znowu :/ I mam drugą nadzieję, że w poniedziałek zobaczę jakiś spadek, bo coś nie bardzo podoba mi się ten tydzień jak na razie...
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
17 stycznia 2013, 18:36
jest jeszcze czas, żeby nadrobić ten tydzień :) ja tak zamierzam :) bo też średnio jestem zadowolona ale z dzisiejszym dniem do ważenia jeszcze 4 dni :) także pilnujmy się już :)
chomikoo - kark i mnie boli :) dlatego np przy pierwszym ćwiczeniu ręce trzymam za głową i ją podpieram, żeby móc wykonać to drugie dobrze :p ponoć ma się kark przyzwyczajać ale ja tam mam problem z tym, tak samo z kręgosłupem, który jest sztywny, a killer to z ćwiczeń chodakowskiej, strasznym wzięciem cieszą się jej ćwiczenia ostatnio, na początku wydawała mi się mega nudna ale ćwiczenia całkiem spoko :) dają w kość :)
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
17 stycznia 2013, 18:52
Ja jestem od 3 dni straaaasznie głodna mimo, że jem normalnie. Ciągle bym coś jadła. Dziś mała wpadka: 2 małe markizy biedronkowe (czyli 80 kcal słodyczy...). Ćwiczyłam dziś już balance trening Chodakowskiej i 15 min orbi, bo na tyle starczyło mi czasu rano. Dziś muszę jeszcze coś zakombinować.
justyska34- łatwiejsze turbo czy killer?
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
17 stycznia 2013, 19:13
no właśnie mam dylemat :D w killerze więcej cardio a w turbo więcej siłowych, mi przyjemniej wykonuje się cardio więc chyba bardziej killer mi przypadł do gustu :) ale turbo też robi się w sumie spoko, bo tyle samo czasu mniej więcej a 9 rund, w killerze 3... więc w turbo wydaje się, że czas szybciej leci :) musisz poćwiczyć i zobaczyć co Ci bardziej przypadnie do gustu:)
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 stycznia 2013, 19:17
a ja się zmusiłam i poćwiczyłam, co prawda tylko 35 minut, ale to zawsze coś ;) tym bardziej że naprawdę zaczynam czuć mięśnie i w brzuchu spadło 2 cm, czyli coś jest w tym co robię ;) Lecę pod prysznic, ale jeszcze tu do Was zajrzę ;)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
17 stycznia 2013, 19:39
plomyk - no i super :) dobre i 35 minut zamiast wylegiwania się :)
dziewczyny, jestem taka głodna.... a jeszcze się katuję i oglądam dietetyczne przepisy i zapisuję sobie :) tyle pyszności znalazłam..... planuję gril elektryczny zakupić :) ale już nie przewidywałam jedzenia na dziś a tu jeszcze 20 nie ma :/ w kuchni leżą sobie naleśniki... mama robiła dzieciakom na kolację, no ale przecież nie zjem :/ zawaliłoby to mój dzień a póki co dzień jest na zielono :) za dużo mam żółtego koloru już w moim kalendarzu za podjadanie :p piję wodę ale i tak jestem głodna, przez te przepisy jeszcze bardziej :D
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 stycznia 2013, 19:47
justyska to może ćwiczenia, muzyka, kąpiel, lub jakaś dobra książka pomoże Ci przetrwać? Trzymam kciuki, bo ja też już dzisiaj nie tykam jedzenia chociaż mimo @ zadziwiająco nie jestem chwilowo głodna :P idę właśnie po herbatkę ;)