Temat: 6-tkowa 22ga akcja 1.12.12- 16.02.13

Orzesz, wiecie nie mam siły do siebie... moja waga "le katastrofa" choć pocieszające jest to, że i tak pół kilo mniej niż tydzień temu. Na poprawę humoru zrobiłam świeży kolorek. Życzę udanego leniuchowania w weekend

ANKIETA 22.12.2012

1. waga aktualna: 66,10 kg

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: +0,7kg

3. poziom zadowolenia (-10 do +10): -10

4. komentarz: no koments

5. zadanie: mniej żreć ;)

witam i ja....
Kateszka moje relacje z mamą też ostatnio były napięte,ona ma charakterek ciężki, ja tez już ostatnio nie chciałam za kazdym razem się poddawać, a teraz jak jest w szpitalu w ciężkim stanie, owszem jak tylko się nadal da to potrafi być złośliwa, choć robi sie coś dla jej dobra, ale teraz tłumaczę sobie,że to starość i jakoś musze się przemęczyć. Ale Tobie życzę aby, jakoś sensownie ułożyły sie relacje z mamą...
ja juz dziś czuję ,ze żyję owszem, żoładek ciut pobolewa, nadal na krupniczku, ale już nie mam biegunki i nie boli tak tak wczoraj wieczorem, kierowniczka zwolniła mnie z pracy, nabrałam jeszcze tabletek aby jakoś z tą biegunka dojechac do domu i nie wiem, czy nie przegiełam z ich ilością,bo owszem biegunki nie mam, ale potem tak okropnie mnie bolał żoąłdek,kręciło mi siew głowie,ledwo żyłam, dziś wróciłąm do żywych,ale nie na tyle,zeby jechać do mamy do szpitala, mam nadzieję, ze jutro już będzie wszystko OK i pojadę (tym bardziej, że u mnie to wyprawa do niej do szpitala,bo najpierw 30 km do samych kielc, a potem jeszcze około 10 poza kielce...

waga mi spadła i to 1kg,ale to raczej w związku z tą biegunką i niejedzeniem, zobaczymy wiec co pokaże waga za tydzień
ankieta: 05.01.2013
1. waga aktualna: 94 kg
2. zmiana od poprzedniego ważenia: - 1 kg
3. zadowolenie: +7
4. komentarz: spadek mniej cieszy skoro przypałętała się biegunka, a zła jestem na siebie, ze nie mogę się zmobilizowac do zadnej innej aktywności fizycznej niż chodzenie...

ANKIETA 05.1.2013

1. waga aktualna: 100,6 kg

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: -1,1 kg

3. poziom zadowolenia (-10 do +10): -5

4. komentarz: dawno nie podawałam wagi i tak naprawdę w ostatnim tygodniu przybrałam na wadze, ale ogólnie od ostatniego pomiaru trochę mi ubyło

5. zadanie: mż, rezygnacja ze słodyczy

siemaneczko!

Kolejny dzień wolnego mija. Matko, czemu tak szybko godziny w pracy nie uciekają? Właśnie wstawiłam obiadek na jutro (zrazy z farszem z białej kiełbasy) i mam spokój, więc chilę posufruję :) Mieszkanko ogarnęłam z rana, została mi łazienka, ale nawet się za nią nie zamierzam zabierać. Kolana bolą mnie tak, że nawet siedzieć nie mogę :( Chyba jednak w poniedziałek zarajestruję się do lekarza po skierowanie do ortopedy...

ivi, gratuluję pięknego spadku. Jak będziesz grzeczna przez kolejny tydzień, dostaniesz nagrodę w postaci dwucyfrowej wagi :) Więc warto!!! :):):)

Cały dzień w kuchni siedzę, a co się z tym wiąże podjadam i podjadam... Od rana wzięło mnie na niezdrową chińską zupkę, później robiłam różne krokiety, klopsy i takie tam na wyjazd dla męża. A na koniec jeszcze znalazłam połowę drożdży w lodówce i pomyślałam, że upiekę rogaliki:) W sumie tylko zrobiłam ciasto, a całą resztę robił mąż, bo mi już sił brakło. Od jutra się odchudzam!!!!!!!!!!!!!!!

dzień dobry!

Miłego dnia!!!

1. waga aktualna: 87,4

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: +1,6 kg

3. poziom zadowolenia -10000000