30 lipca 2010, 18:41
ZBIERAM GRUPKĘ DZIEWCZYN KTÓRE CHCIAŁY BY SCHUDNĄĆ -5 KG DO KOŃCA MARCA. W GRUPIE RAŹNIEJ MOŻEMY SIĘ WSPIERAĆ, WIEM COŚ O TYM PONIEWAŻ NIE DAWNO SCHUDŁAM DZIĘKI GRUPIE 15 KG.
Edytowany przez d89cbee55cf1f3e4a3156fa14552534c 1 marca 2011, 18:51
- Dołączył: 2008-08-25
- Miasto: Chatka Z Piernika
- Liczba postów: 1082
2 sierpnia 2010, 15:42
A ja mam dziś takie wzdęcia że mnie chyba zaraz rozerwie, teraz to dopiero wyglądam jakbym była w 8 m-cu ciąży, nie ma co
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
2 sierpnia 2010, 16:59
> A ja mam dziś takie wzdęcia że mnie chyba zaraz> rozerwie, teraz to dopiero wyglądam jakbym była w> 8 m-cu ciąży, nie ma coja mam tak od kilku dni... aż zakupiłam activię, chociaż nie bardzo wierzę w jej działanieale to może przez @Zastanawiam się czy to ma wpływ na wagę... Edytowany przez Malakandra 2 sierpnia 2010, 17:01
2 sierpnia 2010, 19:43
ja też tak miałam 2 dni temu, okropność!!!!!!
a teraz.............. chudnę dziewczyny!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 30
2 sierpnia 2010, 21:22
u mnie dziś ciężko było,ale dałam radę i bardzo się z tego cieszę, na wadze jakby mniej,ale pewnie to woda schodzi...
2 sierpnia 2010, 21:32
ja dziś 970 kcal zaliczyłam. odkąd zaczęłam liczyć jakoś się przynajmniej pilnuję z jedzeniem. nie do końca jestem zadowolona, wczoraj było znacznie mniej, ale to przez te białka dzisiaj. no nic, już mi chyba coś w głowie siada, bo oglądam się ciągle w lustrze, żeby sprawdzić czy coś przypadkiem nie ubyło. jutro powinnam się zważyć, ale moja waga szaleje, spróbuję rano znaleźć jakieś nowe baterie zanim na nią stanę
- Dołączył: 2010-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
2 sierpnia 2010, 23:14
Cóż, mnie mogło być lepiej. Śniadanie - kawałek arbuza, 2. śniadanie - przyznaję się - donat (cóż, rano to jest jeszcze do wybaczenia;)), obiad - kurczak i sałatka oraz nektarynka, grejpfrut i miseczka Cini-minis na kolację. Może popadam w paranoję z tym podawaniem menu, ale sama już nie wiem, czy jem dużo, mało, czy ile... Do tego znowu to wstrętne AquaSlim i Thermline przed dwoma godzinami rolek (bratanica narzuciła ostre tempo!).
Niby jest to pół kilograma mniej, ale wcześniej znowu przytyłam i powróciłam do znienawidzonej siódemki z przodu :( Może jutro będzie lepiej :)
Powodzenia! :)
2 sierpnia 2010, 23:46
wydaje mi się, że świetne to menu. nie ma pieczywa, ryżu, makaronów, smacznie i zdrowo, powodzenia! ja się zmobilizowałam jeszcze rzucić na podlogę przed wymarowaniem ciała i trochę powalczyłam z zakwasami. jutro zrobię więcej, dopiero się rozgrzewam i płoszę lenia
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
3 sierpnia 2010, 13:07
> ja dziś 970 kcal zaliczyłam. odkąd zaczęłam liczyć jakoś się przynajmniej pilnuję z jedzeniem. nie dokońca jestem zadowolona, wczoraj było > znacznie mniej, ale to przez te białka dzisiaj.
przecież to bardzo mało... spowolnisz sobie metabolizm
1200 kcal to minimum i podstawa zdrowego chudnięcia. mniej niż 970 kcal to MEGA głodówka
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
3 sierpnia 2010, 20:05
emiliana1983 faktycznie nie wiem co to za dieta... może napiszesz coś więcej
jeszcze mam pytanie - schudłaś 16 kg w 4 miesiące i nie przytyłaś?