Temat: Mamuski zapraszam do zrzucania powyzej 10kg!!

właśnie skończyłam ćwiczyć. Zrobiłam shreda level 1, cardio z Mel B i na koniec zostawiłam sobie 8 min ABS co mi linka przesłałaś. Wydawało mi się, że raczej jestem już w miarę dobrej formie a tu okazało się że całkiem ciężko było. Chyba porobię trochę tych 8 min. i zobaczę jakie będą efekty.

SlimDevil - ja mam dokładnie tak samo. Nic na mnie nie działa, ewentualnie jakieś srodki farmakologiczne. Próbowałam różnych rzeczy i nic. Też od dłuższego czasu piję przegotowaną wodę z cytryną i na razie na zaparcia nie narzekam.

odwiedzialm wc juz 3 razy - jestem happy!!!!! NARESZCIE.....takie male a cieszy :P

:)

Hej kochane jak wam idzie???

Ja juz doczekalam sie na @, wiec w poniedzialek jak nie bedzie spadku to chociaz licze na powrot do swojej wagi......

Buziaki

ja właśnie na nią czekam wrrr... miała być we wtorek a mamy czwartek i nic. Jak ja tego nie lubię. A jutro mam ważenie, więc pewnie waga do przodu.
Jak Wam mija dzień?

Dziewczyny co jecie najczęściej na obiad? Siedzę w pracy i przeglądam przepisy. Najcześciej nie mam czasu na robienie tego co dietetyczka mi rozpisała więc trochę improwizuję. 

Jugii - kurczak z makaronem i warzywami, kurczak na parze z ryżem i surówką, ryba pieczona lub gotowana na parze + jakieś dodatki z warzyw, czasami jakaś zupa

albo zwykla zupka, wrzucasz wszystkie warzywka jakie masz i z glowy :) zdrowe i niskokaloryczne, tylko smietana nie zabielaj, a jak juz musisz to 12%

Ja zaliczylam drzemke z corcia, pierwsza od x czasu..... z mezem zdazylam sie tak pozrec ze szok.....

Z powodu @ nie mam w ogole apetytu, jestem narazie po sdniadaniu i jogurcie, zaraz cos musze wchlonaca po ok 20.00 z glodu padne.....

Szybko i smacznie. Ja uwielbiam makarony i to do tego stopnia, że jak sie odchudzam, rodzinka ma zakaz całkowity jedzenia spagetti i wszystkiego co makaron zawiera. Mój ulubiony zestaw "dietetyczny" to warzywa z makaronem razowym na gorąco + łyżka masła. Czuję, że mnie nosi i kusi więc muszę troche urozmaicić moje menu.  Może jakąś rybkę upiekę na jutro. Wczoraj wieczorem zjadłam wędzoną makrelę a godzinę później na  aerobik poszłam. Myślałam, że ta makrela mi uszami wyjdzie tak mnie zmuliła. 

Jugii - powodzonka:)
ja tez dopiero zaczynam, makaronom narazie powiedzialam NIE, a ja uwielbiam wszystko co maczne:(
a przy dietach trzeba sie taaaak ograniczac:(
ale co tam damy rade!!!!:)