Temat: Mamuski zapraszam do zrzucania powyzej 10kg!!

Witajcie kochane:)

Jestem podwojna mamusia, coreczka 2 lata i syn 5 miesiecy. W pierwszej ciazy z 58kg wskoczylam na 88kg, zrzucilam dosc szybko wiekszosc bo doszlam do 63kg, a z synek przytylam w ciazy 33kg wiec doszlam do 96kg. Szukam mamus ktore chca zrzucic i czuc sie cudownie w swoim ciele i cieszyc sie macierzynstwem.

Obecnie jak widac na pasku waze 67,8kg moj cel to 55, zapraszam wszystkie mamy. O tyle mamuski sa da mnie wazne bo mamy zdecydowanie mniej czasu na cwiczenia niz mlode dziewczyny bez dzieci....

Czekam na Was i obiecuj wsparcie....

Caluje, Ula:)

mnie nie odcięło, ale: w domu 3,5 miesięczne dziecko, pies, zlecenia
no i się poparzyłam :(
dotarłam na zumbę
Zbliża mi się okres wielkimi krokami, będzie ciężko oprzec sie pokusom....
Mnie tez @ niedlugo dopadnie ale ja wtedy nie jem w ogole.....chyba sie zbliza bo mam potworne zaparcie.....
heja
u mnie juz po @
ale zarłam jak durna
nutelle cała ;p

waga ok 80,03 dzisiaj jade na sałatkach i zupach krem /zrobie z pomidorów ;p


w tym tygodniu musze zobaczyc 79!!!!
U mnie dziś lekki wzrost. Chociaż wczoraj było dietetycznie i zumbę zaliczyłam. także też chyba przez zaparcia, bo tak mi ciężko...
czuję się zdemotywowana. ćwiczę sumiennie jak nigdy, jem zdrowo, wpadek dużo nie ma, a waga i obwody w zasadzie bez zmian :( jak tak dalej pójdzie, to nie osiągnę celu, bo nigdy nie zejdę poniżej tych pieprzonych 58 kilo!
improved moze za duzo cwiczysz? jak miesnie sie rozbudowuja to waga stoi a cm nie spadaja bo miesnie rowniez rosna....sprobuj odtsawic cwiczenia na 2 tygodnie, ja po sobie widze ze waga ruszyla jak dzika w dol.....
slimdevil, to chyba nie ten przypadek. mam jeszcze mnóstwo "kalafiora" po leżeniu w ciąży
hmmm no chcialabym pomoc ale nie wiem za bardzo jak.....ja pamietam jak mialam ogromny zastoj przed ciazami jeszcze, to przeszlam na diete wg grupy krwi, ale poniewaz mam grupe krwi A, musialam wyeliminowac mieso, nabial, wszystko zastepowac soja....i szczerze to waga ruszyla rewelacyjnie i czulam sie o niebo lepiej, ale jest to bardzo uboga dieta..... wiec nie wiem czy ktokolwiek chcialby tak bardzo rezygnowac z wiekszosci lubianych produktow...
CZeść dziewczyny!
Improved - może rzeczywiście za bardzo obciążasz mięśnie ćwicząc. Może spróbuj jakichś masaży albo basen. I nie martw się jak trzymasz dietę to musi się waga w końcu ruszyć. Ogranicz uzywanie soli do maksymalnego minimum bo zatrzymuję wodę i staraj się wypijać przynajmniej 2 litry płynów dziennie i nie ma bata musi spaść w dół. Jestem tego pewna :) Trzymam kciuki...

Ja się dziś zawzięłam, muszę wytrzymać bez podjadania. A i uprzedziłam męża, że żadnych drinków wieczorem bo to mnie zgubi :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.