Temat: Mamuski zapraszam do zrzucania powyzej 10kg!!

Witajcie kochane:)

Jestem podwojna mamusia, coreczka 2 lata i syn 5 miesiecy. W pierwszej ciazy z 58kg wskoczylam na 88kg, zrzucilam dosc szybko wiekszosc bo doszlam do 63kg, a z synek przytylam w ciazy 33kg wiec doszlam do 96kg. Szukam mamus ktore chca zrzucic i czuc sie cudownie w swoim ciele i cieszyc sie macierzynstwem.

Obecnie jak widac na pasku waze 67,8kg moj cel to 55, zapraszam wszystkie mamy. O tyle mamuski sa da mnie wazne bo mamy zdecydowanie mniej czasu na cwiczenia niz mlode dziewczyny bez dzieci....

Czekam na Was i obiecuj wsparcie....

Caluje, Ula:)

caroline, może 3 dni fazy uderzeniowej dukana?
slimdevil, jak się czujesz?

zamierzam kazać mężowi się obfotografować. i chyba powieszę sobie zdjęcie moich kalafiorów na udach na lodówce :)
improvedb430 - dobre. Ja nawet wydrukowałam sobie zdjęcia "nie swoje ale bardzo motywujące" i też chciałam powiesić na lodówce ale mój mąż się zbuntował (stwierdził, że jemu też obrzydza to jedzenie hihii)
Pasek wagi

improved juz lepiej dziekuje, jutro powinnam wrocic calkowicie do siebie, lekarz do mnie dzwonil i mowil ze jest to chyba naciagniecie miesnia i w razie czego mam brac cos przeciwbolowego.....

Apropo zdjec to ja mam cala lodowke obklejona super laskami....pomaga :) a maz chetnie oglada :D tylko ze on czesciej do lodowki zaglada :D nawet teraz cos pichci a mnie te zapachy dobijaja :/ 

u mnie koszmar zalamka zaczelam super dzien od otworzenia lodowki, a tam mleka nie ma! wiec nie zjadlam owsianki.no i sie skusilam na dwa kawalki ciasta u znajomej. poyem na dokladke obiadu. pote  na 2 babeczki. potem 2 ciastka francuskie DUZE!
normalnie odkad zaczelam sie odchudzac nic tylko chce jesc!i zupelnie nie mam silnej woli. ktos mi cos zaproponuje, a ja tak, poprosze dwa kawalki.
orbi popsuty, skakanka, nie smiejcie sie moj synek zdolal raczki rozmontowac!
no wiec brakuje mi motywacji... pomijajac fakt ze sie zmierzylam dzis rano i 2 cm wiecej w biodrach i w udzie tez.



Pasek wagi
Cześć dziewczyny
Ja już po porannej kawce.
MagaGo - nie poddawaj się. Ja też mam chwile słabości, które trwają od świąt i jakoś ni w ząb moja silna wola nie chce do mnie wrócić. Ale staram się jak mogę. Wczoraj wypiłam prawie 4 litry wody bo chciałam oszukać głód i chyba mi się udało. Trzymam kciuki za ciebie, nie daj się !!!
Pasek wagi

Dziewczyny raz jest lepiej, raz gorzej.....co ja mam powiedziec w ciagu ostatniego miesiaca zamiast schudnac to przytylam 1kg..... i teraz staram sie wrocic do siebie, dzisiaj juz 65,8 wiec jeszcze 0,6kg zebym wrocila do wczesniejszej wagi na pasku, i dopiero zaczne chudnac..... cwiczylam jak wiecie systematycznie a i tak nic mi to nie dalo.....tylko -2cm, po 1cm w talii i brzuchu....

Dlatego postanowilam spiac dupcie, jem tylko 1000kcl (zadna nowosc) ale absolutnie nie jem po 18.00 i to zaczyna dzialac....wczesniej moglam jesc 1000kcl ale jadlam nawet po 21.00 co pewnie spowodowalo wzrost wagi.....

Jak zobacze 60kg wtedy wlacze cwiczenia do swojej walki o wymarzone cialo...

ja dziś niezorganizowana. mąż źle się czuje, nie poszedł do pracy. a mój dzień jest gówniany... i to dosłownie. pies zrobił na spacerze taką wielką kupę, że ledwo zmieściła się do woreczka i cała się usmarowałam. super, naprawdę :)
hahahahahaha ooo fuj wspolczuje kochana:):):):)

improvedb430 dzięki


dzis sie ogarnęłam i tylko białko

Duuuuuużo lepiej sie czuję.... moja motywacja wróciła
u mnie dziś kiepawo. leje, więc tylko pół godziny spaceru i godzinka zumby. no i miałam ochotę na węgle, więc zjadłam kanapki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.