- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
19 listopada 2010, 09:13
dzień dobry ;) wstałam, posprzątałam, czekam na apetyt na śniadanie.
w co się ubrałam ? dopiero dzisiaj doczytałam, że podobnie do tego co opisała okamgnienie.
granatowe rurki, zamszowe kozaki, białą bluzkę w granatowe paski ( mimo że poziomie optycznie mnie wyszczupla, hm ), granatowa marynarka z wywiniętymi rękawami i biała chustka z jakieś niebieskie kwiaty. proste włosy, oprawione oczy, lekko pomalowane czerwoną szminką usta. zapomniałam mojej grubej perłowej bransoletki, ale to nic.
wszyscy faceci byli tam beznadziejni, same dzieciuchy...
oczywiście nic mi się nie chce. nie bawiłam się dobrze, pijane towarzystwo wyjątkowo budziło moją litość.
poza tym wśród moich znajomych panuje epidemia parowania się. aż mi się trochę smutno zrobiło :s
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
19 listopada 2010, 09:33
Emma wygląda tam zjawiskowo. od razu zwróciłam uwagę na ten szary paseczek podkreślający idealną linię talii i bioder.
a ja nie wiem po co wyciągnęłam centymetr. przecież wiem że nie umiem się mierzyć... a obwody stoją jak zaczarowane, spadek po 1cm od września po prostu nigdy w życiu się ich nie pozbędę ;s
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
19 listopada 2010, 09:40
ach, jak oni się pięknie zawsze razem trzymają. wkradła się odrobina żalu, a ochota na żarcie już stoi obok niej;)
19 listopada 2010, 10:07
na śniadanie zjadłam kostkę sera białego z rzodkiewką i szczypiorkiem, do tego chleb owsiany z tostera i herbata imbir + cytryna.
pikej bardzo wolno chudniesz przytakiej ilości jedzenia. musisz koniecznie popracować nad przyspieszeniem metabolizmu, czyli więcej ćwiczeń i więcej białka.
19 listopada 2010, 10:14
oglądam lettermana z emmą.
jak widać na załączonych zrzutach z ekranu, dziewczyna ostro ćwiczy.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
19 listopada 2010, 10:24
wiem że to z niedospania itd,
ale chwilowo mam to wszystko gdzieś. jak widzę że dziewczyny tu chudną
po 7-10 kg w dwa miesiące na samej 1000-1200.to mnie szlag trafia.
jutro kończy mi się karnet na siłownię, czyli ćwiczę od miesiąca.
plan na dziś - 15.30 trening taneczny, prosto z niego idę na siłownię... entuzjazm bije ze mnie na kilometr.
Emma za krótkie ma te włosy..
19 listopada 2010, 10:29
ale ona, jak mówi, jest bardzo zadowolona z nowej fryzury.
pewnie nie ćwiczą, więc mięśnie nie są obciążone wodą. poza tym tyle jedzenia i tyle kilogramów = nieskuteczne chudnięcie, metabolizmu brak i ciągły głód, do którego nie będą się przyznawać.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
19 listopada 2010, 10:43
tam na siłowni jest też fryzjer, za ścięcie długich włosów tylko 40zł i kusi mnie codziennie przez szklaną ściankę. a po wyprostowaniu mam już takie długie, prawie takie jak zawsze chciałam..
może kupię sobie zapasy białka, lodówka świeci pustkami. wieśniaki, twaróg, jajka, kurczak..
19 listopada 2010, 10:46
podobno najlepsze mięso to indyk. no i o rybach nie zapominaj.
mnie też kusi ścięcie. strasznie strasznie!