- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
1 listopada 2010, 12:00
u mnie rozgrzewające kiedyś powodowało uczulenie. teraz nie używam niczego takiego, tylko zwykły biały garnier.
moje naczynia krwionośne są chyba jak pajęczyna. po tym katarzeleci mi teraz krew z nosa. albo naczynia krwionośne, albo zatoki kolorują chusteczki.
1 listopada 2010, 12:31
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 22:42
1 listopada 2010, 16:21
dobrze, że ten dzień już się kończy. obejrzałam 2 filmy z nudów. już gorzej czasu nie mogłam marnotrawić
![]()
wszystkie święta doprowadzają mnie do szału.
nie obchodzę żadnego
![]()
Edytowany przez okamgnieniexx 1 listopada 2010, 16:27
1 listopada 2010, 16:32
za mało białka było dziś, bo tylko jedna kostka sera. zbóż nie liczę, bo takie białko nie jest dobrze przyswajalne.
cóż...przebieram się i plyo!
1 listopada 2010, 17:59
pot lał się stumieniami. dawno tak intensywnie nie robiłam plyo.
teraz w kilka minut po, wcale nie czuję, że ćwiczyłam. nie wiem, o czym to może świadczyć
![]()
mam taki wałek. kiedyś jeździłam nim po 100-500 razy codziennie. pomógł mi bardzo wzmocnić ramiona. teraz nie ćwiczę na nim wcale.
1 listopada 2010, 21:35
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 22:42
1 listopada 2010, 22:07
no motocyklowe, bo ja lubię mieszać style
![]()
takie wyrzuciłam rok temu, dlatego szukam zastępstwa.
wałek do ćwiczeń krzywdy nikomu nie zrobi.
też myślałam o bieganiu jutro, ale póki chusteczka jest moją przyjaciółką, daruję sobie. chyba, że jedzenie wymknie się spod jako takiej kontroli, wtedy bez względu na wszystko, wskakuję w adidasy i idę spalać co się da.
2 listopada 2010, 08:17
dobry dzień,
wstałam po 6, więc jestem już po pełnej godzinie pilatesu
![]()
teraz piję zieloną i czytając książkę będę czekać, aż poczta zostanie otwarta.