- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
10 października 2010, 08:16
biorę się za ćwiczenia, bo
lazy sunday to ostatnie, czego mi potrzeba.
tamtaram...dziś wyjdzie odc. snl
![]()
10 października 2010, 08:31
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 21:51
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 09:24
wczoraj przed snem zaczęłam myśleć, pamiętam że doszłam do paru wniosków, ale usnęłam i zapomniałam. ;p
ja z kompulsów wyszłam w niezamierzony sposób: pojechałam na wakacje do domu i tam po paru tygodniach przestałam jeść emocjonalnie. nawet jeśli jadłam dużo za dużo, to czerpałam z tego przyjemność, tak po prostu.no i obiecałam sobie, że już nigdy nie będę robiła sobie samotnych wielkich uczt. okropnie było chodzić na siłownię czy taniec z wielkim ciężkim brzuchem, ochotą na wymiotowanie, uderzeniami gorąca. masakra
nie smakuje mi owsianka z przyprawą do piernika, wrażenie sztucznej tektury.
ładny dzień się zapowiada :)
10 października 2010, 09:43
pikej, co masz w tej swojej owsiance?
10 października 2010, 09:49
ja mieszam w dużym pojemniku próżniowym:
otręby żytnie ekologiczne
płatki żytnie
sezam ekologiczny
siemię lniane
pestki dyni
słupki migdałowe
czasem dodaję gorzkie kakao
5 łyżek zalewam wodą i wrzucam serek wiejski
10 października 2010, 09:53
ehh...
kto ma tak, że jak zobaczy u siebie np. płaski i umięśniony brzuch, czy podniesione pośladki lub mięśnie na nogach/rękach ładnie się zarysowujące chce mu się jeszcze ćwiczyć?
ja tak mam :D
dlatego bonusowo popracuję nad brzuchem
![]()
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 10:20
u mnie dość ubogo - 4-5 łyżek płatków owsianych górskich, otręby pszenne - 1-2łyżki, trochę ciemnego kakao. zalewam wrzątkiem i gotuję chwilę na ogniu aż zgęstnieje. na to jakiś mały banan albo śliwki. jak nie mam świeżych owoców to do mieszanki wrzucam kilka suszonych śliwek i gotuję, żeby napęczniały. całość wypada na 300-400kcal, zależy czy czegoś jeszcze nie wrzucę.
marzy mi się płaski brzuch, no ale sam się nie zrobi :-p
jak tylko zobaczyłam tego kolesia w Dexterze, to od razu wiedziałam, że to będzie ten zabójca, hie hie.
10 października 2010, 10:29
i już po ćwiczeniach.
jem serek wiejski, robię herbatę imbir + cytryna, bo zaraz biorę się za 3h film :D
później muszę zblanszować szpinak,którego sobie nakupiłam w piątek.
.
ćwicz brzuch codziennie po 20', a po jakimś czasie będzie płaski, bo po diecie zrobi się tylko obrzydliwie wklęsły.
10 października 2010, 10:34
10 października 2010, 10:36
mam ochotę na nugat, a zadowoloć się muszę dwoma serkami ze wsi.