Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
u mnie dobrze, ale i tak oscyluję wokół 1200.
flame, ćwiczenia zawsze jakoś ratują sprawę... ale lepiej pozbądź się wyrzutów, ćwicz dla przyjemności, bo wpadniesz w błędne koło.

mam na roku jednego jedynego dobrze wyglądającego chłopaka. tzn takiego w moim typie. jest strasznie pociągający, ale praktycznie nie bywa na wykładach, taki indywidualista, co pogłębia sprawę jego atrakcyjności. do tego ma pokrewne zainteresowania i gust filmowy,muzyczny ( dobrze, że istnieje facebook ) i dziś oto się pojawił :D widziałam go po prawie 4 miesiącach. blondyn, długie włosy, zarost i wielkie niebieskie oczy. aniołek i szatan w jednym. like it ;)

aha, oczywiście jest zajęty ;)
Pasek wagi
mam wzdęcie roku. jedzenie w pośpiechu sucks
brzuch mam ciążowy, okres mi się spóźnia. Panie Panowie, cuda się zdarzają!
Pasek wagi
ktoś nas zaczął obserwować, bo mam 5pkt ekstra. ciekawe;)
Pasek wagi
mamy podglądacza? ;) ugh jestem wykonczona noce nie przespane bo Sol nie chce spac na posłaniu tylko pakuje się do łózka :/ do tego uczelnia i grzechy w diecie :/ obiecałam sobie ze wytrzymam do 16 ale chyba jednak nie :/

schudłam 6kg, ale teraz po grzechu pt: 2 jabłka i 2 paski białej czekolady + latte czuje że bede miała mega jojo ;/ musze sie za siebie zabrac jeszcze na 2 tygodnie! a potem juz 3 faza i bede mogła jeść troche wiecej... w rodzinie zero wsparcia :/ 
Dukan to trudna dieta, wymagająca dużego poświęcenia... trzymaj się jakoś :( i tak podziwiam, że tyle wytrzymałaś.

oglądałam Top Model. naprawdę się uśmiałam w głos. laski razem z Dżoaną porażają intelektem;p
prysznic i spać...<3
Pasek wagi
.
Brzuch wielki i boli, chyba okres się zbliża :/. 

Żeby schudnąć trzeba jeść zdrowo w rozsądnych ilościach i regularnie uprawiać sport :), tak sobie właśnie pomyślałam, niby takie proste a takie trudne :). Chyba zapomniałam co robić, żeby chudnąć. 


też wolę brunetów, ew. ciemnych blondynów, z zarostem, niekoniecznie brązowymi oczami. wiecie o co chodzi, taki przystojny i męski, a nie typ włoskiego macho z żelem i wystającymi przez koszulkę sutkami :P
ale cudny blondyn też się zdarza. ten mój z roku ma taki blond blond;p

ja chodzę wzdęta i jakby napuchnięta już ponad tydzień. @, come on!!
nigdy nie sprzedawałam/kupowałam ciuchów w internecie.

a, no i bikini body oczywiście wciąż w planach. ale nie poczuję że coś w tym kierunku robię dopóki nie pójdę ćwiczyć. dobrze że już w piątek idę na siłownię, wreszcie! po weekendzie będzie mi ze sobą wiele lepiej. żeby jeszcze @ dostać to hoho, byłoby świetnie ;)

lecę spać, wpadnę jutro po 8, przy porannej kawie;) dobranoc!
Pasek wagi
Wynajęłybyście pokój oddzielny, w ładnym bardzo mieszkaniu, bardzo tanio, w samym centrum miasta, gdzie w drugim pokoju przejściowym połączonym z kuchnią mieszka facet (31 lat), który chce po prostu z kimś mieszkać, nie znam go w ogóle, jest obcokrajowcem, więc mogłabym szkolić angielski, kurde, gdyby to były dwa oddzielne pokoje nie wahałabym się. Dzisiaj byłam obejrzeć to mieszkanie i on wieczorem napisał, że już zakończył pokazywanie, że wzbudziłam jego zaufanie i chciałby ze mną ustalić szczegóły. 

W ogóle jestem pojebana, nie wiem co ja robię, szukam czegoś innego, a jutro z moimi współlokatorkami mam podpisywać umowę. w sumie można taką umowę zerwać przy porozumieniu stron, tylko po co ją podpisywać skoro jak najszybciej chce już znaleźć to moje miejsce. Chyba ją podpisze i na luzie będę szukać tego czego potrzebuję dokładnie:). Sama nie wiem czego chcę :/
Ostatecznie nie znalazłam czasu ani na wystawienie ciuchów ani na ćwiczenia, za to właśnie wypiłam piwo :). 

Poważnie czuję, że moje ciało zamienia się w galaretę, najtrudniej zacząć kiedy wpadnie się już w ten rytm jest całkiem przyjemnie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.