- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:23
No to ja oczywiście zacznę - chcę schudnąć, zdobyć wiarę w swoje możliwości i odzyskać radość z życia :)
25 lipca 2010, 13:26
Ja chcę wyzbyć się napadow łaknienia,.schudnąć,włączyć REGULARNY sport w swoje zycie i przeprowadzić metamorfozę wyglądu---szafa+fryzura. Czuć się i wyglądać bardziej kobieco!
25 lipca 2010, 13:34
Schudnąć, iść do fryzjera, kupić buty i sukienkę, nie zaniechać ćwiczeń, posprzątać w domu :)
25 lipca 2010, 13:38
Ja chcę schudnąć, by wreszcie się sobie podobać. Tak naprawdę.
Dlatego dołączam do Was jeśli pozwolicie.
Też nie chcę zmarnować ani jednego dnia, a raczej chcę każdy dzień wykorzystać tak jak to będzie tylko możliwe.
25 lipca 2010, 13:38
.
Edytowany przez Dangervisit 7 września 2010, 16:03
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:39
widzę, że będziemy się naprawiać kompleksowo, a co! ;p tak, mniejszy rozmiar ubrań po tych 70dniach bardzo mile widziany...
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 3309
25 lipca 2010, 13:52
za 70 dni chce być bardziej zorganizowana, pozdawać wszystkie zaległe egzaminy i mieć kaloryfer na brzuchu
25 lipca 2010, 13:58
A ja chcę żyć tak jak rok temu, chcę mieć siłe żeby spotykać sie ze znajomymi, chce wyjść w końcu ze swojego, na pozór samotnego, chorego świata, chcę się uśmiechać, bawić życiem i żyć jak każda, normalna osoba.
Mam niby wszystko, brakuje mi tylko siły żeby spełniać swoje marzenia i cele. To chore że najchętniej siedziałabym w swoim pokoju i nic nie robiła. Mamy wakacje, a dla mnie każdy dzień jest taki sam. Co z tego że waże ile ważę, jak straciłam przy tym radość ze zwykłych, banalnych dni.
Pikuś świetny wątek. Będe Wam tu zdawać relacje ile razy uśmiechnęłam się danego dnia.
Za 70 dni (kiedy to wypada?) chcę sobie powiedzieć że tego czasu nie zmarnowałam, a wręcz przeciwnie - że każdy z tych 70 dni był wspaniały i taki, że miałabym ochotę przezywac go od nowa i od nowa.
;*
- Dołączył: 2009-04-13
- Miasto:
- Liczba postów: 529
25 lipca 2010, 13:58
hmm też bym chciała schudnąć, ale aktualnie tego nie obiecuję - nie jest najważniejsze
bardziej chciałabym popracować nad samooceną i samoakceptacją, wykorzystywać po prostu każdy dzień bardziej żebym wieczorami zawsze mogła wymienić kilka sensownych rzeczy jakie zrobiłam tego dnia .. :)