Temat: W Listopadzie bez słodyczy:)

Witam :)

Chciałabym po raz kolejny zaprosić was do kontynuowania walki ze słodyczami, tym razem w listopadzie:)

Tak jak w poprzednich miesiącach  wspólna walka z największą zmorą większości z nas SŁODYCZAMI powinna pomóc w walce ze zbędnymi kilogramami.

Nie jedząc słodyczy nie tylko stracimy na wadze, ale będziemy też zdrowsze, dlatego myślę, że naprawdę warto, a wiadomo w kupie raźniej.

 

Do walki zapraszam od 01.11.2012r do 30.11.2012r, ale zapisywać się można od teraz:)

By się zapisać podajemy swój nick z Vitalii i wagę.

Potem co dzień za pomocą punktów podajemy czy w dany dzień zjadłyśmy słodycze czy nie.

 

Zasady są następujące:

Na start otrzymujemy 100ptk, za każdy dzień bez słodyczy dodajemy sobie 30 ptk, a za każdy gdy zjadłyśmy coś słodkiego odejmujemy 30ptk i sumujemy wynik.

 

W miesiacu należą nam się tez dwa dni dyspensy, gdy możemy zjeść coś słodkiego i nie odjąć punktów, ale w ten dzień nie dodajemy też punktów.

Ja ów punkty umieszczam w cotygodniowych tabelkach, a pod koniec miesiąca wyłaniamy zwycięzcę, który zebrał największą ilośc punktów i przy okazji stracił sporo kilogramów:)

Zaraz hejterow...Wiele dziewczyn uwaza,ze to nie fair wobec innych.Dziewczyna,ktora nie zje slodyczy rowna sie z dziewczyna ktora zje gofra,loda i 3 cukierki dziennie.Ta dostanie 30 pkt i ta.

To moje zdanie,ja sie zapisalam do grupy ale bede trwac na swoich zasadach-jak nic to nic.

Dziekuje

A co do zmniejszenia ilosci slodyczy to mialyscie kilka dni na to.

dla mnie dieta ma być trwałą zmianą nawyków żywieniowych, a że kocham słodycze to wolę  od czasu do czasu pozwolić sobie na coś słodkiego ale jednak wiekszość dni być bez słodycz, niż nie jeść słodkiego przez miesiąc a potem złakniona rzucić się na słodkie i wp....ć bez opamiętania
napisałam że swoją listę zaostrzam ale "dopuszczam dżem czy miód, albo 3 cukiernki dziennie", ortodoksi  nie zauważyli że napisałam "dopuszczam" a nie "zjadam"  ale tak to jest z ortodoksami generalnie codziennie rano wypijam na czczo szklankę wody z cytryną i łyżeczką miodu, to dla zdrowotności, czasami zjadam kromkę chleba z dżemem, czasami jak mam gorszy dzień i naprawdę ssie mnie na słodkie, to zjadam cukierka, nieraz na 1 poprzestaję a jestem tu nie ze względu na punkty tylko żeby się dodatkowo zmotywować a w listopadzie mam 2 uroczystości i nawet pasi mi 2 dni dyspensy
TAK ŻE JUTRO ZACZYNAMY DZIEWCZYNY
Pasek wagi
kurczę... ale nam się tu dylemat wkręcił w ten miesiąc
Pasek wagi

Mozna jeszcze dołaczyc? gosia56783 - waga nieznana z przyczyn techvicznych ale ok. 75 kg:)

Pasek wagi
Myślę, że wyniki najlepiej podawać pod koniec tygodnia, nie każdy ma czas, żeby codziennie wchodzić, takie moje zdanie. :D
Pasek wagi

Luanna napisał(a):

Jestem w szoku, jak dużo ludzi nas nas wjeżdża. Skoro akceptujemy takie zasady, to znaczy, że dla nas to i tak już duże wyrzeczenie. Lepiej spróbować z lekkimi ustępstwami, niż wcale, jeśli człowiek wie, że jest zbyt słaby, by wytrwać. To tyle ode mnie w kierunku hejterów.Teraz dalej, już do naszej grupki. Matyldo, czy myślałaś o założeniu grupy? Chyba wygodniej będzie nam się tam komunikować i przede wszystkim odetniemy się od niemiłych komentarzy i skupimy na swoim zadaniu. Co Wy na to Dziewczyny?


Popieram pomysł

Popieram pomysl:) i widze, że bede musiała zmienić moją kolacje:) serek hoogenizowany z czekolada eh:P dobrze, ze dziś zabka otwarta:P
Pasek wagi

Witam

Dolaczam sie do pytania,jak z tymi pkt?

Codziennie podajemy na forum czy raz w tyg?

O matko co się tu dzieje???
O co wy sie spieracie. Tak jak pisałam, każdy ma swój rozum i kazdy sam decyduje co z listy jest dla niego słodyczem a co nie, za co punkty odejmuje a za co nie.
Wątek ma być motywacją ale i zabawą a nie walką, dziewczyny. 
Przecież mamy wspólny cel "schudnąc i być zdrowsze"więc walczymy, wspierajmy się i bawmy się:)

Co do grupy, szczeże to wolałabym nie. Wątek prowadzę trzeci rok i już raz jakoś na prośbę dziewczyny próbowałam, to nic ciekawego z tego nie wyszło.
Więc jeśli można wolałabym zostać tu, a dziewczyny które się 'wymądrzają' - o jej, olejcie je i walczcie o piekniejsze i zdrowsze siebie:)

Pytacie o to kiedy wpisujemy punkty?
Wiele z nas motywuje to że wpsiujemy je co dzień, ale jeśłi ktoś nie ma na to czasu, może wpisywac raz w tygodniu, tylko tak żeby na weekend były, bo zazwyczaj wtedy pojawiają się tabelki:)
A tak w ogóle to jeszcze raz witam wszystkie uczestniczki i przypominam, ze od dziś startujemy i zaczynamy naszą walkę ze słodyczami. 
A dziś pewnie dla wielu z nas bedzie to prawdziwe wyzwanie, bo jak znam życie w wielu z naszych domów z okazji święta pojawiło się ciasto, no ale nic musimy być dzielne.
Do dzieła dziewczyny:)
 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.