Temat: W Listopadzie bez słodyczy:)

Witam :)

Chciałabym po raz kolejny zaprosić was do kontynuowania walki ze słodyczami, tym razem w listopadzie:)

Tak jak w poprzednich miesiącach  wspólna walka z największą zmorą większości z nas SŁODYCZAMI powinna pomóc w walce ze zbędnymi kilogramami.

Nie jedząc słodyczy nie tylko stracimy na wadze, ale będziemy też zdrowsze, dlatego myślę, że naprawdę warto, a wiadomo w kupie raźniej.

 

Do walki zapraszam od 01.11.2012r do 30.11.2012r, ale zapisywać się można od teraz:)

By się zapisać podajemy swój nick z Vitalii i wagę.

Potem co dzień za pomocą punktów podajemy czy w dany dzień zjadłyśmy słodycze czy nie.

 

Zasady są następujące:

Na start otrzymujemy 100ptk, za każdy dzień bez słodyczy dodajemy sobie 30 ptk, a za każdy gdy zjadłyśmy coś słodkiego odejmujemy 30ptk i sumujemy wynik.

 

W miesiacu należą nam się tez dwa dni dyspensy, gdy możemy zjeść coś słodkiego i nie odjąć punktów, ale w ten dzień nie dodajemy też punktów.

Ja ów punkty umieszczam w cotygodniowych tabelkach, a pod koniec miesiąca wyłaniamy zwycięzcę, który zebrał największą ilośc punktów i przy okazji stracił sporo kilogramów:)

28.11 - 940 pkt.
Pasek wagi
dzisiaj: 940

28 Dzień bez słodyczy
0 Dni ze słodyczami
0 Dni dyspensy
28.11- 420
28/11 - 940

Dni bez słodyczy - 28
Dni ze słodyczami - 0
Dyspensa - 0
28.11 30/760 pkt
Pasek wagi
25.11 610 26.11 640 27.11 670 28.11 700 :)
No powiem wam ze wspanaile wam poszlo, szkoda ze ja poleglam. Niebawem ostatnie wyniki i grudniowy watek:)
Widzę też, że z kilkoma dziewczynami idę łeb w łeb (gratulacje kochane). Więc o zwycięstwie będą decydować stracone kg? Zresztą... Sama dla siebie będę wygraną jeżeli jeszcze przez te dwa dni mi się uda :D
Pasek wagi
29.11.12 = 790
daleko mi do tych z was które potrafiły cały miesiąc wytrwać bez słodyczy ale i tak dla mnie to kolejne małe zwycięstwo jak na osobę ewidentnie od nich uzależnioną

23 dni bez słodyczy
4 dni ze słodyczami
2 dni dyspensy

Pasek wagi
dzisiaj: 970

29 Dzień bez słodyczy
0 Dni ze słodyczami
0 Dni dyspensy

Jeśli mam być szczera, nie spodziewałam się, że dam radę. Wcześniej nie potrafiłam wytrzymać dnia bez słodyczy, mimo że stawiałam sobie cele takie jak tydzień bez słodkości, to jednak zawsze kończyły się one porażką. Dziewczyny, Wasza determinacja motywuje innych, także osobiście dziękuję Wam za to, że jesteście ze mną :)

Co ciekawe, poza zrezygnowaniem ze słodyczy nie trzymam specjalnej diety, a mimo to czuję, że schudłam kilka kg

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.