- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 874
26 czerwca 2010, 19:43
Już kilka razy próbowałam z tą dietą...tym razem chcę dopiąć swego... i mam ku temu motywację...wiem sama po sobie i po znajomych jak skuteczna jest ta dieta.Szukam chętnych, którzy mają dość zbędnych kilogramów i wałeczków, wraz z którymi utworzymy zgraną grupę wsparcia. Zapraszam.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
15 marca 2012, 21:02
EwelSol, co do samotności to wiem o czym mówisz...niby mnóstwo osób wokół, a jak przychodzi weekend to nikt nie ma czasu, głupie imieniny i pamiętała o mnie 2 osoby z przyjaciół i to wcale nie te najbliższe:( to jest porażające:(
co do pracy, to może uda Ci się nawiązać nowe kontakty, najbliższe dni to zapewne dni wzajemnego sprawdzania się, także się nie martw
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 622
15 marca 2012, 21:18
Dzięki, mam nadzieje ze sie jakos ulozy. Mój tez mi mówi że musze się obudzić ze snu zimowego i jakoś tak otrząsnąć się... a jak tam Ambitna przygotowania do slubu? Suknia juz wybrana ostatecznie bo czytalam kilka postów wczesniej że sie wahałaś nad kilkoma ;)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
15 marca 2012, 21:27
tak suknia wybrana, dokładnie ta, do niej długi welon do kościoła, krótki na salę. Generalnie większość rzeczy mam.
http://www.slubne.pl/index.php?pid=3&col=29&item_id=3715&cmd=show_item&gallery_id=
takie kolczyki plus branzoletka (której tu nie ma)
http://www.black-diamond.com.pl/bizuteria-slubna.php?id=332
Edytowany przez ambitnab 15 marca 2012, 21:28
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 622
15 marca 2012, 21:44
Śliczna ta suknia :) Ja generalnie dla siebie wybrałabym coś bardziej skromnego , a na pewno krótszego. Ale to Ty masz się dobrze czuć i jeśli w tym jest ok to czemu nie :) Ale jest super. Biżuteria też!! Ale mi się podobają te rzeczy jejkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D zazdroszcze Ci :D
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 622
16 marca 2012, 07:19
Hej, nie wiem co sie dzieje.. od wtorku 6.03 zaczelam diete i roznoczesnie cwiczenia. Nie zważyłam się wtedy i mialam 4dni proteiny, potem 4 dni P+W i teraz jest 3ci dzień P. Dodam że od tego wtorku ćwiczyłam codziennie na siłce- 15min rozgrzewka, ćwiczenia na mięśnie i 30-40 min aerobowe- bieżnia lub stepper. Dodatkowo nawet w sobote 2x cwiczylam- rano siłka i wieczorem w domu 40min stepper. Zwazyłam się tydzieńt temu w piątek i było 63,6... I moje pytanie - dlaczego waże się dzisiaj i jest 63,7? No przeciez chyba się załamie..
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
16 marca 2012, 18:45
EwelSol, mi zarzucano że ta suknia jest za skromna... generalnie w tych bardzo skromnych to się wygląda jak dziewczynka z zapałkami...
co do diety, to w ramach tłuszczu zdobywasz tkankę mięśniową, która jest cięższa od tłuszczu, stąd pewnie subtelna różnica, sprawdź obwody wtedy będziesz wiedziała czy chudniesz czy nie:)
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 622
16 marca 2012, 19:50
Ja wiem, ze miesnie sa ciezsze ale cholera juz prawie sie zlamalam jak rano nie mialam co wziac do pracy bo lodowka pusta. na szybko wzielam jogurt i bulke dukanowa z mikrofali sobie zrobilam :)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
16 marca 2012, 21:32
a nie jesteś przed @, bo grzeszenie wykluczam?
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
17 marca 2012, 18:46
EwelSo,. ćwiczysz itodużo, więcsię niedziew,ana obwodach sprawdzałaś, powinno być mniej,po ciuchach,winny być luźniejsze...
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 622
18 marca 2012, 21:06
nie jestem przed @ bo biore tabletki antydzidzia.. podejrzewam ze to troche mi utrudnia cala sprawe. dziś nagrzeszylam.a wczoraj się nawaliłam (musiałam zresetować wszystkie swoje smutki, natańczyłam się do 6 rano i nadal nogi czuje, jakieś podrywanie tam było ale generalnie nie czuje się odmieniona..) a dziś mój kac morderca nie pozwolił mi trzymac diety i ciagle chce jeść :)