Temat: 1 września- metamorfoza

 Mam postanowienie ,że do 1 września schudnę do 50  kg.
Od 1 września idę do nowej szkoły, chcę nie tylko schudnąć ale i zadbać o ciuszki, chcę zapuścić włosy!!

Chce zebrać dziewczyny które chcą przejść przez wakacje metamorfozę, nieważne co chcą osiągnąć ale mają postanowienie!!!

Więc jak kto jest za mną? I co wy o tym sądzicie?

hej ;)

veronica123 tabelka suuuper !

co do wazenia - ja sie waze w pon i czw, to mnie bardziej motywuje, pamietam jak sie wazylam raz w miesiacu...porach nic nie schudlam,bo nie bylo presji,ze za kilka dni na wage musze wejsc i po miesiacu praktycznie tyle samo wazylam.

Wiec ja sie waze w pon i czw a jezeli chcesz to mozesz tabelke poprawiac w kazda niedziele tygodnia i wpisywac nowe wagi.

a dietka to MŻ

i zastanawiam sie czy nie robic sobie dukana na weekendach jak nie mam szkoly i pracy....co wy na to ?

Witajcie dziewczynki ;)
co tam u was z samego ranka.?
miłego dnia :*
Hej laski:))
Miłego dnia:))
Bo widzę , że każda się waży w inny dzień to może zrobimy tak , że poprostu np.w każdą sobotę podamy te najaktulniejsze wagi ( u każdej z innego dnia) . No chyba , że jednak chcecie ustalić ten jeden dzień. No nie wiem... jak sądzicie?  
Ja myślę że dobrze by było podawać wagę w poniedziałek,ponieważ jeszcze w weekend możemy zrzucić te pare gram:))

U mnie dziś 73kg:)))nareszcie się ruszyła:))
Właśnie trafiłam na ten wątek. 
Czy mogłabym się jeszcze przyłączyć? Też by mi się przydało schudnąć do września i wrócić do wagi 52-50 kg... Zwłaszcza, że mam imprezę z mega balem w połowie września, na którym chciałabym wyglądać tak, żeby wszystkie laski zzieleniały z zazdrości ;P. 

Dopisać mnie do tabelki można w zasadzie nawet za tydzień, bo mam cały tydzień egzaminy, wiec nie wiem jak będzie z zaglądaniem... Ale Od przyszłego piątku nauka mnie nie będzie rozpraszała :).
No w poniedziałek najlepiej :)
a ja się zważyłam dziś ponieważ miałam okres i chciałam zobaczyć czy wróciła waga. :)
i jak mala?

ja zwazylam sie dzis i jest 60,9kg:) chociaz specjalnie sie nie forsuje;) u mnie problem tkwi w zasadzie tylko w jednym... w slodyczach jak tylko przestaje je jesc i troche sie poruszam codziennie to waga od razu spada;) a moge nawet na obiad duza porcje spaghetti zakasic jeszcze salatka i to mi nie szkodzi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.