Temat: Maraton bezsłodyczowy - słodycze=zło-tycie!

Od 3 tygodni nie jem słodyczy i tak sobie myślę, że fajnie byłoby porywalizować, kto dłużej wytrzyma bez tych jak je nazywam "zło-tyci".
Wszystkich chętych i chętne zapraszam.

Dla osoby, która wytrzyma z nas najdłużej złoty medal i zaszczytny tytuł POGROMCY ZŁO-TYCI.

Rywalizację zaczynamy jutro. ZAPRASZAM

Pasek wagi
hehe
Ta to ma pomysły:):)

Dziewczyny, wyjeżdżam w sobotę rano i wrócę po 16 sierpnia. Mam nadzieję, że obie przez ten czas będziecie dzielnie walczyć ze zło-tyciami. Gdyby jednak którejś z Was podwinięła się noga (czego oczywiście nie życzę) proszę, by ta, która przegra uroczyście nadała nasz tytuł POGROMCY wygranej  - przy oczywiście jakiś wirtualnych fanfarach 

Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam za Was kciuki

Pasek wagi
a ja 14go idę na ślub, więc nie wygram :P  miłego wyjazdu :)
wróciłam z Wawy a tam zero slodkiego;)))
to dobrze :)

malutka1820 wygrałaś :P ja wczoraj byłam na weselu brata, więc musiałam zjeść chociaż kawałek torcika :P

 Otrzymujesz tytuł POGROMCY ZŁO-TYCI!  

Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak się nie ciesz, bo gdyby nie wesele to by mnie nic nie złamało :P hehe
a jak sie bawiłaś?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.