6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
13 lipca 2011, 07:37
Właśnie niewiem dlaczego nas przenieśli...wpadła w panikę jak zobaczyłam, że nie ma forum:))))
Ja dziś zaczynam 3 dzień dukana uderzeniówki i na wadze 67,6 kg:)))) czyli spadek o 1,2 kg:))). fajnie, ale to i tak nadbagaż...więc mam za swoje;))))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
13 lipca 2011, 21:52
jest tu kto!!!!!!!!!!!!!!!!!!?
13 lipca 2011, 21:53
Cześć dziewczyny ja od poniedziałku zaczynam dukana i pociągnę go tak długo ile sil mi wystarczy u mnie w domu wielkie porządki malowanie przed weselem i przy okazji porządki w szafach stare cuchy odchodzą w niepamięć zęby tak tylko rozmiar się jeszcze zmieniła pozdrawiam was papa
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
14 lipca 2011, 08:51
Hej! Po weekendowym obżarstwie waga pomału wraca do "normy", ale jeszcze nie jest idealnie. Dziś 55,3kg... A w czerwcu ważyłam już nawet 53,9...
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
14 lipca 2011, 14:26
Hedone właśnie zdarzają się nam takie skoki, ale musimy sobie jakoś radzić...i nie poddawać się...
moja waga:
11.07.2011r.- 68.8 kg
12.07.2011r.- 68,4 kg
13.07.2011r.- 67,4 kg
14.07.2011r. - 66.8 kg...dziś rano...
Nie mogę tego zaprzepaścić!!!! Nadchodzi weekend, goście przyjeżdżają, a ja będę jeść ale dukana...i będę ćwiczyć tak jak robię to od poniedziałku non stop:))))
Edytowany przez mmalinowskaa 14 lipca 2011, 14:27
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
16 lipca 2011, 10:32
a teraz waga wzrosła o prawie 2 kg...masakra wstaję po prostu rano i patrzę 2 kg wyżej, ale jestem przed @, czytałam, że to jest możliwe....ale smutno mi i motywacja została zachwiana, ale muszę się starać to waga spadnie po @ i spadnie dlatego, że się starałam, mam taką nadzieję:))) buziaki dla tych co walczą;****
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
17 lipca 2011, 09:14
Kochana, mi ze trzy dni temu waga podskoczyła o jakieś 1,5kg i nie chce spaść mimo, że całymi dniami jestem w pracy, gdzie spalam wiele kalorii, ćwiczę, nie łamię diety, a ona stoi jak zaklęta a nie jestem przed okresem.
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
18 lipca 2011, 08:34
ajjj często chyba tak jest teraz tylko silna wola, trzymanie diety i czekanie....
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
19 lipca 2011, 10:05
jak tam sobie radzicie, jesteście, dietkujecie...?
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
20 lipca 2011, 22:00
Byłam teraz idealnie 8 dni na diecie... Na wadze wciąż widniało 55,7kg , ale gdy przymierzyłam spodnie, które kupiłam miesiąc temu i opinały moją pupę teraz były luźne... Czyli jednak schudłam!
No ale co z tego, skoro wczoraj zaprzepaściłam. Zjadłam pizzę, loda, chipsy... Masakra! Oczywiście dziś znów grzecznie dietkuję.