6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
6 maja 2011, 09:28
Popatrz na swoją wagę JESTEŚ NA PÓŁMETKU!!! nie możesz teraz odpuścić!!! Każdy ma kryzys ale kryzysy są po to by je przezwyciężyć. Dasz sobie radę. Zostały Ci 4 kg do pełnego sukcesu!! Tylko 4 kg. Do roboty moja droga :)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
6 maja 2011, 10:19
Właśnie Agata ma rację:)))) pozdrawiam WAS serdecznie lecę do pracy:))))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
6 maja 2011, 14:58
Hej jak u WAS? jak tam dietkowanie?:))))) Żyjecie moje chudziny?:))))
6 maja 2011, 19:23
Cześć dziewczyny ja jak i
Hedone wczoraj miałam kryzys tak czekolada za mną chodziła ze myślałam ze oszaleje i przyznam się szczerze ze nie wytrzymałam i zjadłam kawałek ale to już był ostatni raz nie mogę robić tak dalej bo nic z tego nie wyjdzie.
Wiec zaczynamy
Hedone obydwie od początku musimy się wspierać i to bardzo
I co z tego że będę się katować na diecie jak nie będzie skutków wiec muszę przezwyciężyć te chęć na słodycze.
Mmalinowskaa no jasne że razem będziemy liczyc dni do końca naszej wolności hihi podziwiam cie jak ci super idzie na diecie idziesz jak burza moje gratulacje kochana
A powiedzcie mi jak dobra może być dieta na zrzucenie troche kilo no mi chodzi jak najwięcej tego balastu się pozbyć papa
Edytowany przez ewelka885 6 maja 2011, 19:24
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
6 maja 2011, 22:32
Witajcie, ja wróciłam z 2 spotkania nauczek przedmałżeńskich..., ale jakoś nie mam chumoru, czuję się nadal wielka jak bania i cysterna....;( dietę trzymam, ale nie mam do niej zapału szczególnie wieczorem, właśnie podjadłam pieczywo kukurydziane jedno ma 23 kcal...nie dużo ale jednak....waga spada, dziś spadła o 0,3 kg:))))....a do czerwca coraz bliżej....a do wagi paskowej jeszcze trochę....
Głupia jestem jak but, chudnę, potem to wraca i tak w kółko, osiągnę ładny wynik i potem znowu nadwyżka...a wcześniej gnałam w dół i nie robiłam sobie uczt z radości jak schudłam....aj....czyżby to już za długo trwało....może tak, ale teraz jest najważniejszy czas, za 4 miesiące ślub a za 2 już chcę mieć wymarzoną wagę....Dziękuję Ewelka, że we mnie wierzysz....ale marnie sobie radzę, mimo, że trzymam dietę...aj...nie będę już zamulać....dobranoc, do jutra.:*
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
7 maja 2011, 09:19
witaj z rana w sobotę:)))) u mnie marne waga jakaś tempa....i ja tempa, że przez tyle czasu i w święta i na majówkę pozwalałam sobie to na to to na tamto....aj...bleeee....
7 maja 2011, 14:15
Cześć dziewczyny Mmalinowskaa nie przejmuj się i tak świetnie wyglądasz parę kilo w te czy wte i tak nie robi różnicy i tak dużo zrzuciłaś ja dopiero zaczynam wiec widzisz co ja mam powiedzieć a obydwie chcemy wyglądać pięknie Z reszta do czerwca jeszcze kawałek i na pewno ci się uda ja w to wierzę.
Ja to nie mam pomysłów na jedzenie coś bym zjadła a nie wiem co mam sobie przygotować i nie chce mi się zresztą, od środy w ogóle nie jem chleba, ziemniaków, żadnych tłustych rzeczy ciekawe czy waga mi spadnie.
U mnie to grunt żeby zacząć ale z wami dziewczyny na pewno mi się uda pozdrawiam papa
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
7 maja 2011, 14:40
Dziękuję Ewelka za wsparcie...będę czytać te słowa dziś cały dzień;)))) DZIĘKUJĘ:***
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
7 maja 2011, 14:45
Ty też dasz radę,wierzę w Ciebie i wspieram...:*
7 maja 2011, 16:11
A co tu u nas taka cisza dziewczyny fakt ze pogoda barowa tylko siedzieć przed telewizorem i obżerać się jakimiś łakociami dlatego zaglądam co chwileczkę tutaj żeby na coś się nie żucić i jeść
papa