Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)


ja pracuję...nie jest źle, myślałam, że będzie gorzej:) pozdrawiam:*
Dzień dobry wszystkim
Nadal wyleguję się w łóżku, grypa pomału puszcza, został mi tylko męczący, duszący, suchy kaszel. Jutro niestety muszę pojawić się w szkole... Kolokwium z łaciny, wyniki kolokwium z gramatyki... W środę zaliczenie z pedagogiki, w czwartek koło z biomedyki i angielskiego... To będzie ciężki tydzień i na nic mi się zda zwolnienie do piątku, bo i tak codziennie będę musiała opuszczać ciepłe mieszkanko. 
Dieta, odpukać, póki co idzie nieźle. Niedługo może będzie 5 z przodu... Marzy mi się 58kg... Nie mówiąc o wrześniowym 51... Miłego dnia kochane!
Pasek wagi
Hej kochane zdechlaki, ale się porozkładałyście... Ja po zjeździe, waga poooooooowoli spada... Sesja się zaczyna, więc się uczę non stop...
witajcie kochane, ja wczoraj nie miałam wieczorem internetu, więc nie pisałam....czuję się już lepiej i pracuję, aby do piątku:D
wpadłam zdać relacje, więc :NO JA NIESTETY nadal chora 
przeziębienie pószcza ale rwa wraca...no szlak mnie trafi .... no i moja alergia się odezwała po wielkich porządkach noworocznych... masakra bo ledwo zipię i tak bez niej

rozpoczęłam ograniczanie sie w żarciu i popalaniu fajek.

z dobrych wieści: zmieniłam sobie opiekuna od praktyk, rozpoczęłam zajęcia wraz z nadejściem stycznia-> drugi rok
....i w czwartek zaproszono mnie na rozmowę w miejscu w którym starałam sie o pracę...więc możliwe że od poniedziałku nie będę miała kiedy spać O_o


dobranoc dziewczyny i zdrowiejcie również :)
Witajcie kochane...wczoraj poszłam spać wcześniej więc się nie pożeganałam...jestem w pracy, buziaki, :***
Hej laski, nie mam czym się pochwalić, bo koleżanka zaciągnęła mnie dzisiaj do KFC i zjadłam longera, mini twistera i frytki. Jestem żałosna. Nie wiem gdzie się podziała moja silna wola Na wadze dzisiaj rano 60kg, ale wciąż mam okres...
Kuzynka dziś mi powiedziała, że jakiś czas temu przeszła na dukana... Trzy kilogramy już schudła. Coś mnie tak ukuło, że ona może, a ja nie... Przecież to ja byłam ta silna, zdeterminowana... To ja byłam na proteinowej i chudłam, a ona mi zazdrościła. Gdybym tylko miała pieniądze na to wszystko... Ale nie mam.
Pasek wagi
Kochana ja nie mam kasy i nie mam nawet serka w lodówce, które zawsze wypadały z mojej lodówki...dlatego jednym moim posiłkiem była dziś pizza i kawałek ryby to co miałam...więc nie jesteś sama...a co do sukni to z moim nastawieniem, i opinią Twojej Mamy to nie prześpię całej nocy....:)
Twoja Mama się zna więc wie co dobre i dlatego jestem zaniepokojona czy dobrze wybrałam...jeśli możesz podpytaj mamę jaki fason byłby jej zdaniem dla mnie dobry:)
Ok, to jutro podpytam, bo teraz już śpi Nie przejmuj się tą suknią, masz przecież jeszcze tyle czasu! U mnie z jedzeniem to jest tak, że rodzice zaopatrują lodówkę i nie ma tam nic dietetycznego, nic! A ja teraz pracuję tak mało, że na nic nie mam kasy.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.