6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
17 stycznia 2011, 10:07
ja pracuję...nie jest źle, myślałam, że będzie gorzej:) pozdrawiam:*
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
17 stycznia 2011, 10:46
Dzień dobry wszystkim
![]()
Nadal wyleguję się w łóżku, grypa pomału puszcza, został mi tylko męczący, duszący, suchy kaszel. Jutro niestety muszę pojawić się w szkole... Kolokwium z łaciny, wyniki kolokwium z gramatyki... W środę zaliczenie z pedagogiki, w czwartek koło z biomedyki i angielskiego... To będzie ciężki tydzień i na nic mi się zda zwolnienie do piątku, bo i tak codziennie będę musiała opuszczać ciepłe mieszkanko.
Dieta, odpukać, póki co idzie nieźle. Niedługo może będzie 5 z przodu... Marzy mi się 58kg... Nie mówiąc o wrześniowym 51... Miłego dnia kochane!
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1751
17 stycznia 2011, 20:33
Hej kochane zdechlaki, ale się porozkładałyście... Ja po zjeździe, waga poooooooowoli spada... Sesja się zaczyna, więc się uczę non stop...
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
18 stycznia 2011, 09:19
witajcie kochane, ja wczoraj nie miałam wieczorem internetu, więc nie pisałam....czuję się już lepiej i pracuję, aby do piątku:D
- Dołączył: 2010-03-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 553
18 stycznia 2011, 22:10
wpadłam zdać relacje, więc :NO JA NIESTETY nadal chora
![]()
przeziębienie pószcza ale rwa wraca...no szlak mnie trafi .... no i moja alergia się odezwała po wielkich porządkach noworocznych... masakra bo ledwo zipię i tak bez niej
rozpoczęłam ograniczanie sie w żarciu i popalaniu fajek.
z dobrych wieści: zmieniłam sobie opiekuna od praktyk, rozpoczęłam zajęcia wraz z nadejściem stycznia->
![]()
drugi rok
....i w czwartek zaproszono mnie na rozmowę w miejscu w którym starałam sie o pracę...więc możliwe że od poniedziałku nie będę miała kiedy spać O_o
dobranoc dziewczyny i zdrowiejcie również :)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
19 stycznia 2011, 09:20
Witajcie kochane...wczoraj poszłam spać wcześniej więc się nie pożeganałam...jestem w pracy, buziaki, :***
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
19 stycznia 2011, 21:22
Hej laski, nie mam czym się pochwalić, bo koleżanka zaciągnęła mnie dzisiaj do KFC i zjadłam longera, mini twistera i frytki. Jestem żałosna. Nie wiem gdzie się podziała moja silna wola
![]()
Na wadze dzisiaj rano 60kg, ale wciąż mam okres...
Kuzynka dziś mi powiedziała, że jakiś czas temu przeszła na dukana... Trzy kilogramy już schudła. Coś mnie tak ukuło, że ona może, a ja nie... Przecież to ja byłam ta silna, zdeterminowana... To ja byłam na proteinowej i chudłam, a ona mi zazdrościła. Gdybym tylko miała pieniądze na to wszystko... Ale nie mam.
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
19 stycznia 2011, 21:27
Kochana ja nie mam kasy i nie mam nawet serka w lodówce, które zawsze wypadały z mojej lodówki...dlatego jednym moim posiłkiem była dziś pizza i kawałek ryby to co miałam...więc nie jesteś sama...a co do sukni to z moim nastawieniem, i opinią Twojej Mamy to nie prześpię całej nocy....:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
19 stycznia 2011, 21:28
Twoja Mama się zna więc wie co dobre i dlatego jestem zaniepokojona czy dobrze wybrałam...jeśli możesz podpytaj mamę jaki fason byłby jej zdaniem dla mnie dobry:)
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
19 stycznia 2011, 22:02
Ok, to jutro podpytam, bo teraz już śpi
![]()
Nie przejmuj się tą suknią, masz przecież jeszcze tyle czasu! U mnie z jedzeniem to jest tak, że rodzice zaopatrują lodówkę i nie ma tam nic dietetycznego, nic! A ja teraz pracuję tak mało, że na nic nie mam kasy.