Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

Kochane ja na początki swojej drogi z odchudzaniem ustaliłam 65 kg...ale z moim wzrostem to 65 kg to jeszcze nadwaga...moja prawidłowa waga to 61-59 kg...więc dojdę na 2 fazie do 65 kg...a potem na stabilizacji chcę powoli dojść do tej prawidłowej...czyli mam nadzieję, że do ślubu mi się to uda:)
Suknię chcę mierzyć z wagą 65 kg...więc jak potem schudnę 4 lub 3 kg to suknia będzie nadal dobra:), któregoś dnia zmierzę się konkretnie by wiedziec dokładnie jaka waga jest dla mnie już prawidłowa i będę do tego dążyć...
dukan twierdzi, że na 2 fazie lepiej nie ćwiczyć, więc zacznę na 3 fazie i nadal będę trzymać dietę i myślę, że dojdę do 60 kg...marzenie:)

u mnie 55 to najniższa waga jaką mogę mieć i taka najbardziej bym chciała bo wiadomo waga skacze a mi często po normalnym jedzeniu waga wzrasta ze 3 kg więc to by było tak akurat 55-59

no ale wiadomo wieszakiem nie chcę być ... więc może cel będzie wyższy ... ;]

kolejny dzień za mną ... ;] a za Wami to już ... dumna z Was jestem ... muszę tak się trzymać żeby być z siebie dumna

mmalinowskaa - mi się wydaje, że ćwiczenia zawsze są dobre, waga też szybciej spada i skóra się robi ładniejsza... Chociaż w sumie tej II fazy to już Ci niewiele zostało, już zaraz będziesz u celu!
poprostuja - no to jeszcze trochę przed nami walki, ale nie poddawajmy się!

W tym roku na święta chcę zrobić pierniczki, pierwszy raz w życiu, trzymajcie kciuki:))) Będę robiła w tym tygodniu, żeby zdążyły zmięknąć:)

przede mną to jeszcze mega długa , ciężka droga ... ale walczymy !!

mmalinowska - fajnie masz, niedługo 3 faza ... ;]

Lecę kochane, jeszcze sobie poczytam coś i lulu, do jutra, mam nadzieję, że waga będzie miła.. A może upragnioną 7 pokaże?...  Dobranoc!

gideongirl - trzymam kciuki za siódemkę !

 ja zaraz będę z mamą oglądać czas honoru a potem chirurgów i lulu ... ;]

jutro trzeba wcześniej wstać by ćwiczenia zrobić a na 15 mam do dentysty ... mam nadzieję że od razu wyrwie mi 8 i nie będę musiała lecieć i robić zdjęcia ...

Gideongirl rano będzie siódemka:))) pomodlę się o to dziś przed snem;)))
Poprostuja...dajesz radę...ja tam jestem z Ciebie dumna i Ciebie wspieram cały czas...trzymajmy się diety i siebie i będzie dobrze...będę Wam towarzyszyć cały czas...bo całe życie już chcę się kontrolować...:)

Z Wami dam radę i jest mi najlepiej... i wiem, że nie zboczę na złe tory...chcę z Wami być też po ślubie swoim i nawet jak ( daj Boże) będę w ciąży to mój pasek będzie też mi służył i będzie zaznaczał jak tyję z maleństwem bo też będę chciała się zdrowo odżywiać......takie moje małe marzenia

Myślę, że 3 fazę rozpocznę od stycznia, może lutego i siłownia pełną parą będzie:)))

ja mam nadzieję że do celu dojdę do urodzin czyli do 20 lipca ... no i od sierpnia stabilizacja ... no ale ze mną to różnie więc zobaczymy ...

w marcu mam 6 rocznicę związku i dobrze by było dużo do tego czasu zrzucić a w maju wesele kuzynki no i mam zamiar jakąś super kieckę założyć ...

duuuużo czasu jeszcze i duuuuuuuuuuuuuuuuuużo kg do zrzucenia ... póki co walczę o 7 ... ;]

właśnie małe cele są najlepsze czekamy na 7...u Ciebie i Gideongirl :)))
Kochane we wtorek świętujemy pół roku naszego forum...może spotkamy się konkretnie o której godzinie i pogadamy:) podsumujemy to wszystko co nam daje ta walka i nasze osiągnięcia i t d:):):)
Kochane idę do M. do jutra. - właśnie M. pytał co u Was...i opowiedziałam mu trochę, pozdrawia WAS:*