Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

Witajcie kochane, dużo uśmiechu dziś życzę, lecę do pracy

mmalinowskaa - Ty do pracy, a ja zaraz na siłkę:)))
Miłego dnia, kochane, trzymamy się dalej!
A propos, odczuwam duży dyskomfort, że nie wiem, ile na wadze... Muszę to pokonać, bo zmienię się w jakąś obsesyjną panienkę

Dzień dobry laski Wy moje Dzień zaczął się dla mnie smutno, bo proteinowym czwartku waga znowu pokazała to cholerne 52,6kg. Wiem, że przesadzam, bo powinnam się cieszyć, ze jest stabilna, ale przyzwyczaiłam się, że zawsze spadała i teraz mam zawód rano, jak widzę taką samą.
Malmi, to prawda zapiernicz mamy spory, ale jeśli chodzi o zapachy, to po takim czasie, codziennego wąchania ich po 10 godzin, nie robią już na mnie wrażenia

Hedone - ciesz się, że sie trzyma na jednym poziomie, bo jeszcze trochę byś schudła, i byłabyś szkapina:)))

Hedone- i niech tak będzie bo Ty nie powinnaś już chudnąć...jest dobrze:)

Gideongirl- miłych ćwiczeń:)

Ja dziś nie pójdę na siłownię ponieważ mam gościa od razu po pracy, koleżankę, dawno się nie widziałyśmy:)

dzien dobry i słoneczny- dzisiaj do pracy nie śmigam rowerkiem bo mam pare spraw do załatwienia w urzędach :)

nagotowałam, posprzątałam i weekend prawie ze dla siebie mam ...wiec rowerek jesli tylko @ pozwoli-napewno bedzie !!!

buziaki i do popołudnia :)

Miłego dnia Malami:)

Hej kochane, ja już po ćwiczeniach, raczę się drugim śniadaniem (szejk bananowo-winogronowo-jeżynowy, pyyyycha!), poczytam pamiętniki i może ogarnę mieszkanie? Buziaki:))

Fajnie Ci :) Uwielbiam spędzać czas w domku:) jeszcze ten szejk:) mniam:) Buziaki

Kochane, domek lśni, ja się relaksuję. Męża nie ma dziś do wieczora, obiadek dla siebie zrobiony, chyba jakiś film obejrzę:))) Ale fajny dzień!