- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
16 maja 2010, 10:32
Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.
Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.
Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
20 lipca 2010, 08:40
Poważnie?? A jeśli mogę zapytać to co Tobie robili?? Co Się Tobie stało??
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
20 lipca 2010, 08:52
ja miałam przeszczep kolana.... mogłam sobie przed operacją całkowicie przekrecic rzepke wokół kolana ;/
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
20 lipca 2010, 11:56
Ooo jesuu aż mi gęsia skórka się na samą myśl zrobiła,ale to musiało boleć...
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
20 lipca 2010, 11:58
bolało jak sie zaczeło a potem... to juz nie ;) bolała rehabilitacja ale zawziełam sie i powiedziałam sobie że udowodnie lekarzom ze będę chodzi ba biegać ;) i tak jest kolana już nie czuję lekarze sami byli w szoku że tak szybko wszystko sie pozrastało :0 dlatego teraz wiem że nie wolno się poddawać grunt to dobre nastawienie i siła do walki :)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
20 lipca 2010, 12:05
Tak, ja też już się o tym przekonałam że warto walczyć gdyby nie moje inne nastawienie i nie wsparcie mamy nie osiągnełabym tych 6 kg zrzuconych i chcę nadal walczyć bo widzę efekty. A i moja mama jest uparta i wiem że da radę chodz na tą obecną chwilę jest przerażona ale wiem że jest uparta i da radę. :O)
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
20 lipca 2010, 12:06
jest przerazona ale to normalne teraz powinnaś zanim wyjdzie ze szpitala popytac sie o rehabilitacje i zarezerwować już teraz miejsce :)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
20 lipca 2010, 12:11
No właśnie,tak zrobię za wczasu lepiej bo póżniej może nie być miejsc,lub długie kolejki.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
20 lipca 2010, 12:15
DOKŁĄDNIE A WARTO WYBRAĆ REHABILITANTKĘ LUB REHABILITANTA KTÓRY MA JUZ DOSWIADCZENIE Z TEGO RODZAJU REHABILITACJA KTÓRY BEDZIE MIAŁ PREDYSPOZYCJE DO MOTYWOWANIA PACJENTA,
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
20 lipca 2010, 15:52
kochana to dobrze za mama juz po operacji...obiecuje ze od nastepnego tyg bede z wami na bierzaco.teraz przyszlam przeczytalam i znowu ide,robie obiad a brat ciagnie mnie do basenu.chyba musze sie rozdwoic a sie nie da.waga dalej spada ale poczekam do piatku ale dzisiaj moge sie pochwalic ze juz bylo ponizej celu sama sie zdziwilam.
joannadenhaag poszukaj juz lepiej wolnych miejsc no i super ze tez ci waga spada
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Byczyna
- Liczba postów: 1440
20 lipca 2010, 17:32
przy dobrej rehabilitacji twoja mam będzie zdrowieć w oczach