- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
16 maja 2010, 10:32
Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.
Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.
Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
7 lipca 2010, 19:50
Edytowany przez linka00000 7 lipca 2010, 19:50
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
7 lipca 2010, 19:57
linka00000 no a Tobie wcale malo zostalo do zrzucenia.
joannadenhaag w holandii cieplo,sloneczko swieci,teraz hoalndia szaleje bo wczoarj mecz wygrali.Ale maja znowu tutaj wrocic upaly
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
7 lipca 2010, 22:17
Patusia- to super że upały mają wrócić bo ja 27 lipca wracam do Holandi. To przed pracą fajnie by było jak bym się jeszcze załapała na fajną pogode no i abym mogła w teren wychodzić z kijeczkami. A co do meczy to wiem bo jestem na bierząco.
No a dziewczynki jak tam z waszym sportem i ćwiczeniami?? Działacie coś? :O)
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
7 lipca 2010, 22:22
joannadenhaag ja tez jestem na bierzaco mam 7 chlopow w domu i caly czas ogladaja.wlasnie sie konczy mecz.ja cos nie mam czasu siedziec na sloncu.ale na szczescie z Polski mi opalenizna zostala.Ale wiesz co do pogody to nie wiem na 100%.A co do cwiczen to u mnie kiepsko.Ale caly dzien dzisiaj na nogach
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
7 lipca 2010, 22:32
No ja dzisiaj tylko byłam godzinkę w terenie a tak to siedzę dupskiem w domu na kanapie zero ćwiczeń. :O(
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
8 lipca 2010, 08:13
Nie no ja ćwicze chociaż 20 minut dziennie tak aby się porozciagać :-) no i rowerek i pływanie :-)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
8 lipca 2010, 12:42
Ech mnie coś lenistwo ogarneło jeśli chodzi o ćwiczenia. Ale pochwalę się bo dziś z kijkami byłam aż 1godz i 30 minut. :O)
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
8 lipca 2010, 12:54
a mi starcza jak caly dzien sie nachodze...wieczorem juz nogi mnie bola
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
8 lipca 2010, 13:14
Tak jak ktoś ma prace w której jest się cały czas w ruchu to jest lepiej więcej się wtedy spala kcl, a jak ktoś ma prace siedzącą lub stoi się w miejscu to jest przerąbane. Niestety. :O)
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
8 lipca 2010, 15:48
3,5 godziny jazdy rowerem:-)