- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
16 maja 2010, 10:32
Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.
Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.
Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
10 czerwca 2010, 21:44
kochana jakies 100km mam do den haag.troche daleko.odezwe sie jak wroce z polski
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
11 czerwca 2010, 11:16
No troche daleko.:O( ok to czekam na jakieś wiesci..
- Dołączył: 2010-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
11 czerwca 2010, 12:44
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
11 czerwca 2010, 15:21
Szczerze mówiąc mnie też waga staneła znowu i nic nie rusza. Ale wiem że gdy schudnę wkońcu bede się sobie podobać,bo ja teraz na siebie nie moge patrzeć. A mam pare zdjeć z czasów gdy byłam szczuplutka wtedy warzyłam 55 kg i ładnie wyglądałam,niemogę się doczekać gdy znów bede miała 55 kg. :O)
- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
12 czerwca 2010, 19:46
Czesc dziewczyny widze że dzielnie walczycie.
Ja dostałam @ wiec jutro jak pojde sie wazyc to nie spodziewam sie spadku.
Ciesze sie że moja waga sie tak pomniejszyła bo jeszcze ponad rok temu nosiłam rozmiar 50-52 a teraz 44.Waga była 101 a teraz jest 80kg.Na forum zapisalam sie jak mialam 96kg.
Pozdrawiam was.
Do jutra.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
13 czerwca 2010, 11:41
Ja jak tutaj się zapisywałam miałam 72 kg, a teraz 69 kg... bede walczyć dalej.. :O)
- Dołączył: 2010-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
13 czerwca 2010, 12:39
no mi w końcu waga ruszyła dziś pokazała 57,6 kg :-) cieszę się strasznie. Ale to chyba raczej dzięki temu, że wczoraj miałam mega intensywny dzień. Ale najważniejsze, że się ruszyło. Wczoraj wyruszyłam wieczorem z kumpelami na stolicę trochę pobalować... i powiem wam, że to fajne uczucie kiedy faceci wykręcają za tobą głowy z rozdziawioną buzią, co chwilę ktoś się koło mnie kręcił, spokoju nie miałam przez cały wieczór. To naprawdę miłe kiedy z każdej strony jesteś adorowana przez płeć przeciwną. Już zapomniałam jakie to uczucie. Jeszcze w zeszłym roku jak ktoś rzucił okiem to było git a wczoraj... Fajnie mnie to zmotywowało do dalszej walki. Tylko proszę nie myślcie, że jestem pusta i próżna. To po porostu była miła odmiana
- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
13 czerwca 2010, 14:05
Hej kobietki.Dzis ważyłam sie ale waga pokazała o kilogram wiecej ale sie nie przejmuje bo mam i raczej to przez nią.Zobaczymy za tydzien czy pokaże mi sie moja upragniona 7 z przodu.
Miłej niedzieli życzę.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
13 czerwca 2010, 22:38
Witam was dziewczynki, ja również się dziś ważyłam i moja waga od 2 tygodni stoi w miejscu czyli 69kg. Jutro o 7:00 rano wstaje i ide z kijkami w teren...
- Dołączył: 2010-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 122
14 czerwca 2010, 09:51
Cuda się dzieją... Wczoraj byłam wieczorem ze znajomymi w kinie, a potem poszliśmy na pizze i piwko. Oczywiście zjadłam pizze wypiłam 2 piwa, dzisiaj staje na wagę a tam spadek o 400 g :-O byłam i nadal jestem w szoku. Myślałam, że trochę podskoczy, albo utrzyma się na poziomie, nie podejrzewałam za to, że może spaść. Tym bardziej, że ostatnio nie chciała spadać. Dziwa nad dziwotami się z ta wagą dzieją. Dlatego JoannaDenHaag nie przejmuj się, że waga stoi jak zaklęta. To minie. Niedługo z nowu ruszy z kopyta. Na mnie masz żywy dowod tego