- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
14 maja 2010, 10:39
Myślę że w grupie o podobnym kłopocie będzie raźniej i łatwiej Przed nami dłuższa droga, ale musimy dać radę Im nas więcej do wspierania się nawzajem tym lepiej Zapraszam
20 maja 2010, 11:57
najlepiej zrobie jak wyjdę z domu.posiedzę na ławeczce w ogródku.ale już czuję że kawa pomaga, chyba mi jakoś przechodzi....tracę chęci do pożerania wszystkiego co w zasięgu...dzięki Kleopatro, miłego dnia..
- Dołączył: 2008-06-30
- Miasto: Malta
- Liczba postów: 309
20 maja 2010, 14:22
miałam taki napad wczoraj wieczorem. na słodkie głównie. wyszła z tego kromka z nutellą :( no cóż. ale poza tym super!:) waga spada powolutku...
poza tym ćwiczeń malo :( tylko rowerek. ale ważne że coś jest.
pozdrawiam dziewczyny!:*
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
20 maja 2010, 14:28
w sumie to nie jest maraton i nie ważne w jakim tempie Ważne żeby waga szła w dobrym kierunku i miesiąc kończył się pozytywnie a co do ćwiczeń to tak jak piszesz miracle ważne że coś jest
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
20 maja 2010, 14:29
mam w domu air wolker ,ale na nim nie ćwiczę tak się zastanawiam czy jak bym miała rowerek to może bym na nim ćwiczyła
- Dołączył: 2008-08-25
- Miasto: Chatka Z Piernika
- Liczba postów: 1082
20 maja 2010, 16:15
Hej dziewczęta! A ja ostatnio jestem tak zabiegana że nie mam czasu na nic ani na ćwiczenia ani na regularne jedzenie , wyjeżdżam rano z chłopakami, jednego wiozę do przedszkola a później z tym mniejszym dalej w drogę ostatnio mi się nazbierało tyle spraw urzędowych do tego jeszcze zakupy na sobotnią imprezę urodzinową , że zanim wszystko pozałatwiam to już muszę odbierać starszego z przedszkola i dopiero wtedy do domu, także padam ostatnio na twarz.
20 maja 2010, 17:51
A ja bym chciała jakąś maszynę do ćwiczeń w domu. Mogłabym oglądać telewizję i ćwiczyć. Ale nie mam gdzie postawić takiego ustrojstwa.
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
20 maja 2010, 18:20
blondasek07 tak jak napisała miracle65 jak nie siedzisz w domu to nie ciągnie cie tak do lodówki
miracle65 nie ćwiczę bo nie mogę się zmobilizować w domu do ćwiczeń Jak go kupiłam to z początku ćwiczyłam ,ale to było dawno a odkąd zaczełam się odchudzać to może byłam na nim 2 razy
moniczka.warszawa stepery są malutkie i mogą stać na wierzchu raz pożyczyłam sobie od kuzynki i stał na wierzchu to nawet na nim poćwiczyłam
- Dołączył: 2010-05-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 415
20 maja 2010, 18:23
u mnie orbitrek twardo na środku pokoju stoi. i tak stać będzie, ma mnie mobilizować do ćwiczeń. Jak go przestawię na bok to będzie robił za następną szafę na ubrania :/
- Dołączył: 2006-11-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1942
20 maja 2010, 18:59
jak jest na wierzchu to prędzej się ćwiczy Może dlatego na nim ćwiczyłam a jak mam wyciągać i rozkładać ten mój to już tracę ochotę