Temat: Wymarzona waga do lata - 60 dni

SERDECZNIE WITAM WAS KOBITKI :-)

JA JUZ PO CWICZONKACH :-) , TERAZ LECE POD PRYSZNIC I DO PRACY...

A JAK U WAS Z DIETKA? JA WCZORAJ POZWOLILAM SOBIE NA WSZYSTKO TAK BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA :-) PRZECIEZ ILE MOZNA POSCIĆ :-)

A OD DZIŚ ZNÓW PIEKNIE ŁADNIE

Cześć dziewczyny. Nie martwcie się tak!!! wszystkie mamy wzloty i upadki, ale trzeba być silnym. Ja też troszkę przeholowałam przez ostatnie dni z dietką, ale dzisiaj biorę się za siebie, nie zmarnuję tego!!! 

 Na wadze 58,5 kg więc też mi troszkę przybyło, jadłam jak szalona, zwłaszcza słodkości mi brakowało i chyba muszę rzadziej odwiedzać znajomych bo zawsze się jakieś smakołyki znajdą no i klapa, bo odmówić sobie  nie potrafię. Gdy jestem w domu to przynajmniej jestem spokojna bo słodyczy się  nie znajdzie, bo staram się nie kupywać, no chyba że mój kochany mężuś kupi sobie czekoladkę na złość mi i mnie kusi.

Witam

już jestesmy tak daleko z dietką a nas coraz mniej, szkoda....

ale mam nadzieję, że osoby, które pozostały pragną tak jak ja wytrzymać pelne 60 dni:-)

pozdrawiam i zycze milego dnia :-)

No właśnie malutko nas jest, ale grunt że się trzymamy. Ja muszę się znowu zmobilizować do ćwiczeń bo one dużo dawały i dieta 1200 kcal, już  nie liczyłam dawno i na pewno dużo przekraczałam tą normę. Muszę dojść do wagi 57 kg, tyle mi w zupełności wystarczy.

Długo mnie tutaj nie było głównie przez brak czasu, teraz postaram się wszystko nadrobić :)

U mnie jak widać spadek wagi to tylko 0,20kg ale od dziś dodam do diety ćwiczenia i przede wszystkim
postaram się nie wykraczać poza 1200 kcal :)

Elka   Xanahix  Vani zawsze wytrwaja ci, którym zależy :-) - czyli my :_)

A Obtulanki dawno nie widziałam... a Gocha to czasmi pojawia się na swoim watku :-)

A Cancri were are you?? nie wspomne o Zysmile 

no ja mam nadzieję ze wytrwam te 60 dni i ze wy tez :-)