- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
25 kwietnia 2010, 19:31
Zapraszam serdecznie do walki z nadprogramowymi kilogramami - osiągnijmy upragnioną wagę do lata !!!
Do lata kochane pozostalo 60 dni więc trzeba zabrać się do roboty !!!
60 dni od 26.04.2010 do 25.06.2010
Zapraszam chetne osóbki, ktore maja ochotę na wspólną walke i wspólne dzielenie sie swoimi sukcesami !!!
RAZEM RAŹNIEJ :-)
Edytowany przez linka00000 25 kwietnia 2010, 22:36
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
25 maja 2010, 13:41
Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu
Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu
Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu
Do zrzucenia wagi potrzeba więc wytrwałości i konsekwencji.
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
25 maja 2010, 14:07
a więc jesteśmy w 30 dniu dietki :-) Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu
a gdzie ZYSMILE bo tabelka by sie przydała
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto: Bochnia
- Liczba postów: 749
25 maja 2010, 20:24
No ja już się od dwóch miesięcy odchudzam i tłuszczyku faktycznie sporo ubyło. Najwięcej w pasie i w biodrach bo po 5-7 cm.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 931
25 maja 2010, 21:40
Tylko trzeba w tej diecie trwac a u mnie ostatnio marnie.
Raz na wozie raz pod wozem niestety.
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto: Bochnia
- Liczba postów: 749
26 maja 2010, 12:36
U mnie znowu pół kilo więcej, ale to na szczęście z powodu mariolki "@"
Mam nadzieję że po niej będzie mniej niż 58 kg.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 931
26 maja 2010, 20:05
A mnie jakieś przeziębienie znowu złapało :/ gardło mnie strasznie boli i w sumie to nie mam ochoty na jedzenie.
- Dołączył: 2009-08-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1797
26 maja 2010, 21:24
a ja sobie pocwiczyłam dziś troszke mniej niz zwykle 500 podskoków
100 brzuszków i inne
i pozwoliłam sobie na kolację - mam nadzieję, że troszke mój metabolizm ruszy :-)
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto: Bochnia
- Liczba postów: 749
27 maja 2010, 08:26
A mi się ćwiczyć nie chce, a wczoraj to maiłam takie smaki że nie mogłam się powstrzymać od słodkiego.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 931
27 maja 2010, 08:42
No ja tez zgrzeszyłam jednak troszkę. A za tydzien już wracam do siebie i zacznę znowu cwiczyć. Narazie waga i tak spada.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 931
27 maja 2010, 16:21
I dzis 1,1kg więcej niż wczoraj!!! To jest jakaś masakra.