27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
- Dołączył: 2007-05-02
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 1844
29 marca 2010, 15:07
Pisz dalej to może zacznę też ćwiczyć :)
Do kręcenia mnie zmotywowałaś.
A robisz cały program, czy skrócony?
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10922
29 marca 2010, 15:12
lucy rano robie ten an calalnetics
czyli ramiona, talia, nogi, brzuch i rozciagania i biodra
a na noc wale pm a potem ten godzinny
plus jest taki ze te cwiczenia to zwykly relaks i tyle
i zawsze humor poprawia;))
zreszta w lustrze od razu widac, ze duuupa wyzej wisi i taka napieta
zacznij cwiczyc;))
a i te na ramiona dorbze przy lustrze robic
wtedy widac, czy rece nie sa za nisko;)
- Dołączył: 2007-05-02
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 1844
29 marca 2010, 15:12
Skąd ty kobieto tyle czasu masz? JA chyba jestem źle zorganizowana. A rozbójnik jak widzi, że zabieram się do ćwiczeń to wydziwiać zaczyna i nic mi nie daje zrobić...
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10922
29 marca 2010, 15:14
lucy ale my gnijemy w chacie ponad tydzien z ospa....
musze cos robic zeby nie zwariowac...
a te cwiczenia to moment...
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10922
29 marca 2010, 15:15
stan sobei i pomachaj 100 arzy albo 200 na ramiona te cwiczenia
potem na talie na kazda strone
ile ci to zajmie
5 minut max
- Dołączył: 2007-05-02
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 1844
29 marca 2010, 15:15
no tak ospa... nie zazdroszczę.
- Dołączył: 2007-05-02
- Miasto: Kościan
- Liczba postów: 1844
29 marca 2010, 15:17
No jak się zdecyduję, bo na razie to się dziecka nadźwigałam bo u lekarza ponad 1,5h spóźnienia, a ten chciał rozrabiać. Na samą myśl o ćwiczeniach mi gorzej.
Pomyślę za 2 dni :)
- Dołączył: 2009-06-24
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 497
29 marca 2010, 15:21
hej ! Ja tylko na chwilkę :) No i się doigrałam po obżarstwie weekendowym hehehe 1 kg do przodu wrrrr dziś na razie bez grzeszenia, ale ćwiczyć sie nie da - moze jak dzieci spać pojda bo non stop musze byc na zawolanie chorowitków ehhhh no ale jak będę miała siłe to chociaż dywanówki strzelę - trzymajcie się ciepło
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: -
- Liczba postów: 10499
29 marca 2010, 15:22
Na ten mój durny cellulit i galaretkę,
kupiłam sobie spodenki neopropenowe,
będę w nich ćwiczyć i spać po mazidłach.
mam nadzieję, że coś pomoże,
miałam kiedyś taki pas to pomógł jak się smarowałam kremami wyszczuplającymi,
ale bidulek po remoncie zaginął:((
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: -
- Liczba postów: 10499
29 marca 2010, 15:23
O takie cusik
http://mmo.pl/spodenki-odchudzajace-neoprenowe-p-64.html