27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: I Tu I Tam
- Liczba postów: 7685
22 marca 2011, 11:13
> > wie ktoś jak liczyć kalorie np banana? w skórce>
> czy już obranyMój miał 120g cały a obrany 70g>
> którą wartość przyjąć na 100g?Kochana, skórki nie
> wlicza się do kaloryczności tak więc 70 g banana
> ma 63 kcal
super wiadomość!!! bo się obawiałam ,że za dużo mi wyjdzie a tak mam jeszcze zapas jakby nie było aż 45 kcal
![]()
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 60
22 marca 2011, 11:39
hej kobietki:) mam pytanko bo ogolnie to malo doswiadczona jestem a w sumie to wogole a mianowicie to chodzi mi o to czy jak zaczelyscie diete w1 pierwszej fazie mialyscie tez tak ze doslownie z kibelka nie moglyscie zejsc??gania mnie tak ze az na zajecia dzisiaj nie poszlam ehhh:)
- Dołączył: 2010-03-09
- Miasto: I Tu I Tam
- Liczba postów: 7685
22 marca 2011, 11:43
Ofelia ........ jeśli chodzi o siusiu to tak bo organizm nie przyzwyczajony do takiej ilości wody ale to normalne .... powoli z czasem troszkę mniej tego będzie ale tylko troszkę ........... początki były trudne ......... nawet w nocy wstawałam kilka razy
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 60
22 marca 2011, 11:56
z siusianiem to ja problemu nie mam bo ja zgrzewke wody to wciagu doby potrafie wypic od kiedy pamietam i (juz mam 3 litry za soba a wstalam po 8 ) biegam co chwile do kibelka ale mnie z tej 2 strony tak przeczyszcza. . .
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
22 marca 2011, 12:55
Ofelia, dziwne, bo na Dukanie zazwyczaj ma się zaparcia... Bardzo możliwe, że to dlatego, że całkowicie zmieniłaś swoje menu... Na pewno to tylko chwilowe i miej nadzieję, żeby nie dopadły Cię później zaparcia
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 60
22 marca 2011, 15:52
tez tak myslalam ze to nowa dieta zupelnie o 180* odwrocona niz moje codzienne byle nawyki i dlatego tak jest w dodatku te hektolitry wody :D a co do zaparc to jakos nigdy nie mialam z tym problemui mam nadzieje ze nie bede :)
http://dieta-dukana-przepisy.pl/ a ty fajna stronka z przepisami jest:) polecam :) chyba ze znacie juz to trudno :)
Pozdrawiam !
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
22 marca 2011, 17:07
> Bożenko, no wytłumaczyłaś mnie fenomenalnie czuję
> się rozgrzeszona Agacia, jak tam u Ciebie z
> apetytem??
Oj, koszmarnie, rzucam się na jedzenie jak dzika, i pewnie to nie wina ciąży (na co wygodnie mi zwalać) a odstawienia diety bez dokończenia stabilizacji, najgorsze są słodycze, nie mogę się opanować...a taaakie miałam postanowienia silne, że 0 słodyczy i smażenia :/ głupia baba
![]()
No i było piękne 71,4 a dziś rano już 75, w 6 tyg. nieźle...
- Dołączył: 2010-11-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 310
22 marca 2011, 18:10
Chyba jakiś dzień dziś dziwny ja też się rzucam na jedzenie dziś , woda się zatrzymała w organizmie bo @ , ajajajaj .
Nie czuje motywacji do chudnięcia .Ale dzielnie się trzymam zjadłam dziś 300 gram kurczaka , 2 serki , chyba z 250 gram surmii.
Jedynie zgrzeszyłam jedząc jogo wafla ale stwierdziłam ze skoro @ to i tak dobrze ze nie zjadłam pół Wedla : P
Ustawiam sobie cel na 67 kilo ,oby się udało, choć nie jestem pewna , ale dam rade motywuje mnie letni wyjazd za granice .
![]()
A jak u was dzisiaj ?
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
22 marca 2011, 18:42
hej
ja mam dziś też dziwne napady na jedzenie ale staram się panować