27 marca 2010, 20:15
No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...
Będzie lepszy...:))
i lepiej będziemy chudły
- Dołączył: 2009-12-17
- Miasto: Lasek
- Liczba postów: 783
4 lutego 2011, 15:56
wszyscy pracują, a ja mam ferie
gadam do siebie
potem zajrzę
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
4 lutego 2011, 17:43
A ja już po pracy, więc zaczynam weekend!!! Te batoniki mnie podkusiły, chyba sobie zrobię...dorzucę trochę pestek dyni i słonecznika ;) Ja kupuje mleko granulowane odtłuszczone firmy ROVEMA, i zapycham się nim jak mam głoda na słodkie, najczęściej mieszam z jogurtem albo homo i słodzikiem, normalnie pychota!!! Te batoniku też muszę być super.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Koło
- Liczba postów: 8410
4 lutego 2011, 17:54
witam i ja po pracy :))
sprzątam chatke bo neistety jest co :)))) dzieciarnia szalała
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
4 lutego 2011, 18:13
a ja głodnam...i nie wiem co zjeść :/ a dopiero pochłonęłam pół wiaderka homo...
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
4 lutego 2011, 19:57
a ja mam dzis doła jakiegoś../ waga stoi i stoi, nic sie w dół nie rusza, a całe 26 dni jestem bardzo grzeczna, poza dwoma piwkami to nic nie zgrzeszyłam. Mam nadzieje,ze nadejdzie taki dzien ze waga ruszy, na obiad o 15 zjadlam te moje zapiekane warzywka i dzisiaj juz nic nie jem.
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
4 lutego 2011, 20:21
Olcia, to Ty twardzielka jesteś! Mnie na wieczór zawsze głód łapię i jakieś białko zjadam...a jutro mam imieniny i coś czuję, że będę jeść nie tylko białko hehe
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
4 lutego 2011, 20:48
No jakos tak mam od 3-4 dni,ze jak zjem obiad koło 15-16, to juz jestem taka napełniona gdzies do 21-22, a potem juz nie chce jeść, to przeważnie wieczorkiem przy kompie sobie tak 1,5 litra wody jeszcze wypije :)
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3354
4 lutego 2011, 21:01
no to u mnie też butla z wodą stoi przy kompie i przy łóżku, żebym miała zawsze pod ręką, w pracy też się nauczyłam popijać przy każdej okazji (tzn. zawsze, jak wchodzę do kuchni), ale w sumie nie wiem ile wypijam dziennie, nigdy nie liczyłam, tak na oko, bez wmuszania w siebie to powinno wyjść ok. 3-3,5 litra (2 kawy = 0,5l; cola- 1,5, woda- 1l, herbata 0,2-0,5), chyba nie za mało, co?
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 604
4 lutego 2011, 21:18
Pewnie ze nie za mało :)
Ja wypijam około 2-3 herbaty (0,5-0,75litra)
2 kawy (0,5litry)
woda (1,5-3litry)