Temat: grupa wsparcia na DUKANIE- zapraszam

Kinga masz pewnie mały zastój, organizm pewnie się zorientował o co chodzi i zaczoł bronic swych zapasów, ale to minie, bądź cierpliwa, ja czytam na różnych forach jak dziewczyny piszą, że też waga stoi w miejscu ale  po jakims czasie znowu zaczyna spadac tylko musisz to przeczekać

Ania zgadzam sie z toba u Kingi w organizmie toczy sie walka ale bedzie ok. Kinga tylko badz dzielna jak bedziesz miala watpliwosci to pisz bedziemy je rozwiewac

tak Kinga, po to tu jestesmy!

A mnie to nawet wzięła i podskoczyła ;) Ale już grzecznie spada. Więc zastoje trzeba po prostu przetrwać :)

ja jestem ciekawa jak u mnie po warzywach i w 2 dzień @,ale jutro rano grzecznie staję na wadze...

byliśmy z dzieciakami na wycieczce statkiem,opłynęliśmy nasze miasto i trochę dalej....najstarszym lodołamaczem na świecie...

widze ze w polsce modne te same okulary sloneczne

Fajnie Żaneta! zazdroszczę ci tego statku! wiecie a ja mam problem, bo miałam pozyczoną wage i musiałam dzisiaj oddac i jutro nie mam sie na czym zważyć!

dzieki Wam dziewczyny:) gdyby nie Wy juz dawno bym sie poddala. dzisiaj mialam taka ochote na slodkie ze szok. tym bardziej ze byl u nas odpust i na kazdym kroku wata cukrowa, pierniki. kupilam nawet wate ale dla malego:) nawet na loda sie nie skusilam a uwielbiam je! trzeba bedzie zrobic jakis zapas jogurtow i wrzuce je do zamrazalnika:) zamiast prawdziwych slodyczy zrobilam sobie twarozek ze slodzikiem i kakao. bardzo brakuje mi tez owocow, ciagle kupuje jablka i banany dla rodzinki . patrze na te banany i mowie sobie " kiedys was zjem") zobaczymy jutro jak bedzie z ta waga.

ja kupilam elek. wage i powiem wam ze dziwnie wazy bo po 1 o kilo wiecej a po 2 to za kazdym razem inaczej wiec wole ta zwylka lazienkowa, a na tamta tylko forse stracilam. ja mam@ wiec napewno kilo wiecej i przeloze wazenie na srode