- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
30 czerwca 2011, 22:07
Na wage nadal nie staje...boję się znowu 9tki z przodu, ale od jutra lub soboty Dukan:)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
30 czerwca 2011, 22:18
Gregosiu Kochana udanego lotu i udanych wczasów!:) Jeśli będziesz tam miała internet napisz do nas(chociaż z dośwaidczenia wiem, że jak urlop to się nic nie chce...), no i wracaj równie szczęśliwie no i z fotkami!:)
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
1 lipca 2011, 09:39
Witam z szybką kawką:)
Madziu, jeśli przyjedziecie skopać mi tyłek to ja chce!
![]()
Dostać osobiście od Was to czysta przyjemność:)
Ja Dukana zaczynam ponownie od poniedziałku, jutro mam imprezke w domu bo urodziny 18 mojego syna wiec zarcia szykuje dużo no i na pewno bede zarła! Na wage nie wchodze bo po co się stresować:(
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
1 lipca 2011, 13:29
Wróciłam....zajrzałam.....pusto, więc uciekam:)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
1 lipca 2011, 18:41
jestem,ale znikam,koleżanka jedzie windą.....
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
1 lipca 2011, 19:31
Witam z drineczkiem:)
Mężuś pomaga znajomym w przeprowadzce, a ja w domku mam troszkę do zrobienia jeszcze, ale mam takego lenia, że szok...pranie do składania czeka, zmywanie, mebelki do umycia...a mi się nic nie chce....
Jest ktoś??:)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
2 lipca 2011, 11:51
taa..ja jestem...
wczorajsza jeszcze....koleżanka wyszła o 3 nad ranem,a razem mamy zmianę dzisiaj...
ale co tam,od jutra caluśki wolny tydzień....
- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 7352
2 lipca 2011, 19:13
Cześć kochane Sucharki..
Klikam tak jak chciałaś Madziu z urlopiku....\
Jest świetnie..dzisiaj na plaży byłam i troch sie strzaskałam....ale to jest to co tygryski lubia najbardziej....
![]()
Dzwoniłam do mamy a ta mi mówi, że u niej tylko 15 stopni....az mi ciarki przeszły....
Zdjęcia będą po urlopiku koniecznie, choć nie ma czego pokazywać, bo to tylko dwa dni a juz sie czuję jak słonica....ale co tam..
Samolotem jakoś doleciałam...dziwne uczucie mnie ogarnęło przy starcie i lądowaniu...teraz juz wiem, czego mam się spodziewać....