- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
16 kwietnia 2011, 23:05
Cześć Babeczki Kochane!
Biorę się w garść i marudzić już więcej nie będę, do wakacji będę miała te swoje 80kg i już!!!
Święta dwa dni...zlecą, ale będę robić bigosik dukanowy, galaretki drobiowe i jakieś ciacho nasze też to jakoś to będzie, kiełbasę mam zamaiar kupić dla siebie jakąś chudą drobiową i już!! Dam radę!!!!!
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
16 kwietnia 2011, 23:07
Kochane wysłalyście fotki na wielki portret Naszego Papieża??? Do 18 tylko można!:) Super sprawa!:)
http://portretjp2.pl/index.html
Edytowany przez madzia831008 16 kwietnia 2011, 23:07
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Mrągowo
- Liczba postów: 40
17 kwietnia 2011, 00:04
hm, wątpię, żebym dojechała do 55 kg :) przy moim obżarstwie to raczej niemożliwe, ale jeśli będę ważyć 59, tak jak mi wyszło w tym teście to będzie fajnie :) póki co muszę pozbyć się pokus i wziąć się ostro za siebie, boję się przez te święta, że stracę motywację.
Musze chyba sobie ponaklejać na szafę mnóstwo takich panienek wieszaków, żeby się motywować :) ha ha
Układam właśnie swoj jadłospis i dukanowy chlebek ziołowy już upiekłam, zaczynam od poniedziałku znowu, ale teraz już wiem na czym to polega! :)
- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 7352
17 kwietnia 2011, 18:09
Hej, hej...to ja ledwo żyjąca.....
![]()
Wczoraj wysprzątałam wszystko....dzisiaj ledwo widelec do ust podnoszę.....niecałe 50 m2, a tyle sprzątania....
Żanetko...Ty to masz głowę...pić z Tobą nie będę, bo trzeba będzie mnie spod stołu wyciągać...
![]()
Laseczki, gdzie Wy, gdzie......
17 kwietnia 2011, 18:27
Witam, witam
![]()
Niedziela dobiega ku końcowi.
I dobrze jutro mam robić dalej porządki.
![]()
Ale ruch na diecie wskazany jak najbardziej.
![]()
17 kwietnia 2011, 18:29
Madziu nic się nie martw...moja waga jak zaklęta stoi na 74
![]()
Już miałam zrezygnować....ale nie nie dam się..
![]()
Damy radę.... Wszystkie damy radę...
![]()
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
18 kwietnia 2011, 06:46
Dzień dobry, Kochane! A ja ciągle w pacy... Jutro mam wolne, więc poświęcę Wam trochę więcej czasu.
Z dietą do d... @ mam i chodzę taka nadąsana, że sama ze sobą nie umiem wytrzymać... Ale będzie lepiej
Miłego dnia
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
18 kwietnia 2011, 09:06
Dzień Dobry!
Witam wszystkie z kawą!
Wczoraj poszłam sobie po tygodniu na 8 godzin do pracy....fajnie było,ruch mały jeszcze...
dzisiaj i jutro mam wolne,ale od środy do soboty to aż się boje....sobota w zrobieniu czegoś w domu w ogóle odpada,pracuję od 6 do 17 -tej....ale cóż,ktoś musi i jakoś damy radę...
Z racji więc braku już czasu pod koniec tygodnia,robię co mogę już teraz i mam już zrazy,galaretę i gołąbki...
Dzisiaj prasowanie i pranie pościeli..może też przelecę te okna,co mi psikusa zrobiły...i po tych wichrach i deszczach z jednej strony domu fatalnie się zabrudziły...
Jutro mam lekarzy z synkami od rana,to niewiele zrobię..a z małym po raz pierwszy idę do dentysty...ja się boję gorzej od niego....przynajmniej dzisiaj,bo jutro może on zmienić zdanie....
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
18 kwietnia 2011, 12:26
Witajcie Paróweczki:)
Ja nadal walcze z netem!
Nie wiem co mam robić, ręce mi opadają:(
Internet w domu mam z dialogu, codziiennie dzwonie do nich, oni wysyłają ponaglenie do techników i na tym sie konczy. Na drugi dzien znów dzwonie, wysyłaja ponaglenie i tak w kółko...nikt nie moze mi pomóc! Z nikim wyżej nie mozna porozmawiać, wszelkie rozmowy prowadze z birem klienta a oni moga wysłac tylko ponaglenie no i kółko sie zamyka. Jedyne co jeszcze mogłam zrobic to złozyć skarge, zażalenie i reklamacje...to juz mam za sobą. Codziennie oprócz ponaglenie zgłaszam reklamacje i skarge no i co dalej??? pewnie święta będe miała bez netu i bez TV....jaja sobie robią:(
W środe ma sie wyjaśnic sprawa z Orange, równiez złozyłam reklamacje bo wprowadzili mnie w błąd...ciekawa jestem jak to sie rozstrzygnie. Póki co zrobiłam doładowanie w Play i klikam do Was.
Dietki nie trzymam, obżeram sie jak głupia, na wage od tygodnia nie wchodze bo się boje. Chyba razem z Żanetką zacznę prawdziwą diete po świętach.