Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
Ano właśnie :) Z tym że waga którą podałam na początku była pozadomowa i chciałam już się jej trzymać, bo moja pokazuje trochę wyższe wyniki niż każda inna... Ale trzeba będzie wyliczyć średnią różnicę pomiędzy różnymi wagami i odliczać, żeby nie było zmiennych warunków. Jak Wam się podoba taka gwiazdka? 
Gwiazdka cudna, też chcę taką, bo dzisiaj grzeczna byłam...... ja to się boję zaglądać na wagę, dlatego dopiero w piątek na nią wskoczę
To co, zaczynamy przyznawanie gwiazdek od dzisiaj? :)

aaa... że się tak inteligentnie odezwę:) dzięki za wyjaśnienie:)

ja myślę że skoro jest poniedziałek to spoko możemy zaczynać zabawę:)

ja zamiast gwiazdek przyznaję sobie OKEJE :) mój dzisiejszy , bo byłam grzeczna:)

matko! zała jestem zatkana! zatoki mi nawalają! ani nie mogę wydmuchać ani nie mogę oddychać... ciekawe jak będę spać bo nie umiem oddychac przez usta...

 

hihihi  ale mnie namawiacie na to a6w że aż się zaczęłam zastanawiać... tylko mam jedną przeszkodę - męża w domu hihihi  strasznie mnie denerwuje bo komentuje czy dobrze robię itd.  na razie może kochane zaczynajcie beze mnie a ja może zacznę od jakichś prostszych ćwiczeń...

co do tej 7 to ja tam na razie będę się modlić żeby się pojawiła ta 8... jakoś ciężko widzę tą 7 w maju... ale kto wie...

 

yola z tym wujciem to mnie powaliłaś   ale zgadzam się - ważenie tylko rano na czczo!!!

 

co do gwiazdek to w końcu jak ustalamy? że każdy dzień bez grzechu to plus 5? a jak grzeszek usprawiedliwony to minus 2 a jak nieusprawiedliwiony to minus 5 tak?  co do nagrody to ja myślę że najważniejsze żeby nas ta punktacja bardziej motywowała a nagrodę każda sobie sama jakąś tam sprawi - bo jedna może będzie wolała fryzjera, inna jakąś kieckę... ewentualnie dla tej która najszybciej osiągnie 100 pkt można by nadawać przechodni tytuł "królowej odchudzania"...

 

no to ja zaczynam poniedziałek z minus 2 - bo do wieczora się trzymałam a potem mnie mąż namówił na lody   no to chyba nawet minus 5...

Mnie dzisiaj nic nie skusiło, ba! nawet zeszłam sporo poniżej normy (785 kcal i nie jestem wcale głodna ) więc też zasłużyłam, ale jakoś złote gwiazdki są dla mnie bardziej motywujące, więc uroczyście odznaczam się swoją pierwszą złotą gwiazdką:




yola gwiazdkę wystarczy skopiować i wkleić do wiadomości i już jest Twoja :)
Michelin - za jeden dzień bez pokusy jest plus jedna gwiazdka, żeby tak łatwo nie przychodziło odpuszczanie sobie :) Myślę, że nie ma na razie po co odejmować, bo do ostatniej chwili nie było wiadomo czy już zaczynamy, czy jeszcze nie :) A na zatoki spróbuj może inhalacji z olejku eukaliptusowego?

785 to strasznie mało kalorii... żebyś się nie osłabiła za bardzo bo to tez niedobrze...


A Michelin36 brałaś może jakieś leki ?? ja kiedyś wzięłam ibuprom zatoki pod namową koleżanki...bo byłam przekonana że to pomaga tylko na ból głowy spowodowany zatokami a okazało się był dla mnie zbawienny bo od razu ogólnie lepiej się czułam.... Nie wiem czy Ci pomoże ale możesz spróbować

Szkrabon dziękuję za troskę , ale ja naprawdę się najadłam i nie zjem więcej, bo nie zmieszczę. Nie wydzielałam sobie dzisiaj, po prostu podliczyłam ile kalorii zjadłam w ciągu dnia i sama się zdziwiłam, że tak się można najeść tyloma kaloriami :)

szczerze to też się dziwię trochę:) ale w sumie to ja swoimi tez się spoko najadam:)


tak patrzę dziewczyny na Wasze paski to chyba ja mam jak to zwykle u mnie bywa najtrudniejszy start - w sensie najdalej do tej 8  ale nic... nie poddaje się i walczę... będę Was gonić i mobilizować tym że skoro ja chudne a miałam najdalej to i Wy nie możecie wypaść z rywalizacji żeby nie utracić pozycji startowej....hihi

pileczka no to tak jakby zaczynam od dzisiaj przyznawanie sobie... jeszcze pomyslę czy gwiazdki czy innego symbolu :)  olejek muszę kupić... miałam olbas dla dziecka ale mi się skończył :)

 

szkrabon mam ten ibuprom ale jakoś tak niewiele pomaga - no może trochę ten ból głowy zmniejsza... psikam do noa na zmianę xylorin albo wodę morską (podbieram dziecku hihihi), jeszcze sobie fervex robię żeby mi te zatoki nie przeniosły się niżej...  a co do wagi to ja mam chyba najdalej do tej 8 :) ale spokojnie! damy radę!

 

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.