Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
michellin to Cię powinno zmotywować a nie wpędzać w depresje, swoją drogą ja już mojemu mężowi się nauczyłam odmawiać jedzenia. Ostatnio chciał pizzę to jadł sobie dwa dni, a w d...... to mam. Najpierw foch, ale potem ok.
MissC mi i mojemy M. też 13 lat stuknęło...
A jeżeli idzie o aerobic w wodzie to było cudnie, dziś mnie wszystko boli..ech

szkrabon wieeeelki buziak dla Ciebie!

 

yola mój to ma czasem takie skoki że ja to w szoku chodzę po kilka dni... pamietam jak w ubiegłym roku tak mocno się trzymałam żeby schudnąć a tu nagle mój wspaniały mąż wkracza do domu z gofrem na ręce a na tym gofrze chyba wszystkie możliwe dodatki!!!! a jak odmówiłam grzecznie z komentarzem, że przecież wie że się odchudzam i bardzo dziękuję ale nie zjem to się obraził!!! z tymi lodami to tez jak mi tak powiedział to odstawiłam i nie zjadłam wszystkiego a on do mnie za chwile czy nie zjem jego porcji do końca bo on juz nie zmiesci...

 

 

Michelin ale z niego drań......mój też mi czasem proponuje zestaw z McDonalda bo sobie zamawia wiec mi z grzeczności proponuje!!!! To są oczywiście jego słowa......Szkoda słów dla tych chłopów.....

mój twierdzi że w ten sposób ćwiczy moją silna wolę... no brak słów po prostu...

zamordować to mało.... a gdzie to Luska?
no właśnie... gdzieś się zapodziała...
yola, gratuluję wam też!

Jabłko wcinam :D
Dzięki Miss C ;)))
hej jak dzień dziecka? Obyło się bez pokus?
u mnie niestety nie i skusiłam się na małego lodzika:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.