Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
Luska kochanie nie liczę bo ja matka karmiąca i zjeść muszę i to rozmaicie, niestety, lecz staram się jeść zdrowo, dużo warzyw białego mięsa i brak kolacji i tak zeszło ponad 5 kilosów i od miesiąca waga stoi...Muszę zacząć ćwiczyć od wczoraj macham a6w i muszę jakiś rower czy coś

no to jasne, ja pamiętam jak karmiłam to żarłam sporo i stałam w miejscu, potem przestałam karmic i żarłam tak samo i tyłam na potęgę

i podziw za to A6W, tyle razy się za to zabierałam i zawsze nie konczyłam

to moje drugie podejście:))

a Twoje maleństwo jak ma na imię i czy to chłopczyk czy dzieweczka? :)

ja mam 10 letniego Maćka

yola  Słonko nie łam się!!! zobacz jak u mnie waga stoi jak zaczarowana a jeśli się ruszy to po prostu wręcz prawie niezauważalnie! ja tam podziwiam Was wszystkie i czasem nawet zazdroszczę bo ciągne się w ogonie.... ale mimo to się nie poddaję i cierpliwie walczę z pokusami wierząc, że w końcu złapię odpowiedni rytm :)

 

za dużo osiągnęłaś żeby sie teraz łamać!!!

 

Luska  oj chyba i ta twoja szarlotka i ten mój kurczak z ryżem za dobrze na nas nie podziałał! ale co tam - grunt, że ciągle nam sie chce!

Michelin też sobie tłumaczę że szkoda tych kilku kilosów, tylko strasznie dołuje mnie to, że się zatrzymało, a było już tak fajnie:))

hm, to prawda takie zastoje u mnie zawsze powodowały, że znów tyłam, bo się zniecierpliwiałam

Michelinko, chce się nam i basta !!!
no właśnie Luska te cholerne zastoje....

pokonasz go !!!!! cholera i już !

ja też w KONCU zejdę poniżej tej diabelnej 82ki, już od 3 tygodni nie mogę :((( co już zbliże się to sie nażrę i tak w kólko, żenada normalnie :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.