Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.

hej dziewczyny :)

dziś już tradycyjnie pojadę na 1200 :)

Yola, don't worry, dziś to odrobisz

Szkrabonku, trzymam kciuki za 9 czerwca, aczkolwiek ja bym poległa, ale potem pokuta :))

a tak w ogóle Piłeczko, zauważyłam, że mamy takie same plany wakacyjne :)))) uda się nam !!!!
wczoraj u mnie była supcio pogoda, dziś rano wstałam, a tam szaro i deszcz znowu !!!
kupiłam sobie taki koktail z Herbapolu, w Tesco jakieś 2,75 i pomimo tego, że większości on nie smakuje to ja uważam, że to super surogat słodkości, są smaki waniliowe, truskawka, to jest na bazie siemienia lnianego i zasyca, a poza tym dobrze działa na jelitony :)
a u mnie nie ma tesco.... a dla mnie surogat słodkości to jogurt naturalny z łyżeczką dżemu i orzechami. A tak w ogóle to dzięki, że mnie pocieszyłyście z moim obżarstwem, ale ja mam do siebie pretensje.
Musi się nam udać, nie ma kuźwa innej opcji! Pogoda bywa dobijająca, ale za chwileczkę-momencik będzie LATO! Matko, ile to już czasu upłynęło od poprzedniego? Jakaś dekada?  Ale w końcu zawita do nas, sama świadomość tego powoduje, że chce się żyć! 
tak, lato...jak sobie pomyślę, że na początku lipca moje ciuchy może nie będa przypominały worów na ziemniaki to aż chce się życ !!!
Oj dziewczynki gdyby nie ten deszcz beznadziejny to pewnie kilogramów byłoby mniej....

ja próbowałam się zaakceptowac z całych sił, wiecie mam kumpelkę, ma 164 wzrostu waży pod setkę, ale buzia śliczna, wiele wysiłku wkłada w wygląd, jest zawsze świetnie ubrana, pachnąca, uśmiechnięta, kurcze, udaje jej się dobrze czuć się w swoim ciele, to widać i cholernie jej tego zazdrosciłam zawsze, próbowałam naśladować, ale z małym skutkiem, a w miarę akceptacji dogadzałam sobie i waga rosła, w koncu powiedziałam stop, do cholery nie może tak być, bo ja się sobie nie podobam, żebym się miała posikać !!!!

koleżanki nie widziałam dwa miesiące.....jak zobaczyłam Elkę to byłam w szoku, schudła dobre 10 kilogramów, ONA SIĘ ODCHUDZA !!!!! myślę sobie, że co? byłam w szoku..naprawdę swietnie jej idzie, wzięłam przykład

tak, to prawda Yola, mnie pogoda cholernie dobija, zawsze w beznadziejną pogodę zaszywałam się pod kocem z książką i przegryzkami...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.