Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
witam Was, czy mogę się do Was dołączyć? :)
Luska pewnie że możesz, witamy serdecznie:))
dzięki, mam nadzieję, że dacie mi kopa, bo mi coś motywacja ostro szwankuje

MissC no raptem 5 kg :)

 

yola  tak trzymać!

 

Luska  witaj!!!  w kupie zawsze raźniej!!!

dzięki Michellin, mam nadzieję,że dotrzymam
Luska mi też motywacja bardzo spadła bo jakiś przestój miałam i nie umiałam go przetrzymać, teraz muszę wrócić do paskowej

JUŻ SIĘ MELDUJĘ! Przepraszam Was strasznie ale miałam mnóstwo załątwień ostatnio i tak jakoś jak już wracałam do domu to nie miałam siły nawet włączyć kompa, ale już jestem i obiecuję poprawę:)

 

Luska witam ze swojej strony!:) im nas więcej tym fajniej:)

 

Michelin pragnę zauważyć że u mnie niestety też 9 nadal na przodzie króluje;/ ale mam nadzieje niedługo dogodnimy dziewczyny - przynajmniej jeśli chodzi o 8 z przodu:)

 

Yola fajnie że nadal walczysz i się nie poddajesz:)

szkrabon  musimy się kochana wziąć w garść i dogonić dziewczyny! :)  co nie zmienia faktu, że masz i tak dużo więcej zrzucone niż ja...

 

...powiem Wam, że się zastanawiam nad pójsciem do lekarza po jakieś wspomagacze hamujące apetyt... niestety moją bolączką jest jedzenie kompulsywne i to mnie po prostu załamuje... i jakoś ciężko mi uwierzyć we własne siły...

No ja ostatni tydzień mam 1 kg na minusie nareszcie:)

 

Michelin skoro nie możesz sama sobie z nimi poradzić to może faktycznie lepiej skorzystać z pomocy specjalisty niż samej próbować i szukać dziwnych specyfików które mogą czasem bardziej zaszkodzić niż pomóc...takie jest moje zdanie

ja też mam problem z kompulsami, zwłaszcza jeśli mam jakieś nerwy :((((

ale muszę z tym walczyć, bo mnie to przeraża, te ilości żarcia, które w siebie wpycham

tak nie może dalej być !

słuchajcie a może spróbujcie wtedy pić wodę zamiast jeść albo jedzcie jabłka i inne owoce... albo coś co ma minimalną ilość kalorii...że tak powiem się w jakiś sposób zapchacie... mówiąc nieładnie... oszukacie i żołądek i ręce...bo coś z nimi zrobicie a nie przytyjecie... sama nie wiem co wam doradzić...tak mi teraz przyszło to włąśnie na myśl:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.