- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
31 sierpnia 2012, 22:19
Hej tak sobie postanowiłam, że może skoro już wróciłam to coś podziałam :) Nie planuje nic na długi termin w sensie jadłospisów, ćwiczeń itp. żyję z dnia na dzień, co nie znaczy, że zamierzam odpuścić, jeśli się uda to będzie super :) Myślę, że 10kg przy ZDROWYM odżywianiu się w 3,5 miesiąca to jest cel, który można osiągnąć bez większych wyrzeczeń i problemów:) Zapraszam chętnych :) Razem raźniej :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
25 października 2012, 18:55
Trzymam kciuki :)) 2kg to duzo do tego czasu ale ja tez tak marze zeby do 12 listopada miec 2kg mniej .... ale dzisiaj wszamalam ponad program racucha i pare ciastek otrebowych wlasnej roboty i 3 kanie;/// ale nie jadlam sniadanie i licze to w ramach kolacji:) jestem po skalpelu z Ewka i ide na aerobik na 20 ... niech juz ten okres przyjdzie bo te napady mnie do szalu doprowadza!!!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
25 października 2012, 19:01
wytrzymasz, a potem będzie z górki!
oh, jakie to znajome, ja na razie mam spokój z napadami, ale dobija mnie jesienna aura. :P
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
25 października 2012, 19:03
juz jutro musze sie pilnowac bo sdzkoda zaprzepascic takiej roboty!!!! naprawde juz zla jestem na siebie!!! :/// wrrrr ja przez pogode raczej nie mam napadow cale szczescie... bardziej brak slonca mnie sklania do lenistwa i braku cwiczen ale narazie jest ok :)) i checi sa:)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
25 października 2012, 19:07
oj, a u mnie właśnie zła pogoda, zimno = ciepłe kakao, czekolada, ryż na słodko.ojojojo, straszne. DAMY RADĘ! jutro zjedz sobie jednego batonika fitness, żeby zaspokoić chęć na słodkie,to potem już nic nie zjesz, ja tak robię w trakcie okresu i przed.
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
25 października 2012, 19:43
ale mnie na slodkie mniej na chodzi :) w tym miesiacu bym jadla mieso :) hehehe ja jestem dziwna :)) a jutro raczej ostroznie juz rozpisalam jadlospis w pamietniku :)) a z mel b zadowolona jestes? bo moze bym cos dolozyla do siebie:) napisz czy dalas rade z brzuchami :) bo widzialam ze ciezkie sa :) lece na aerobik :)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
25 października 2012, 20:12
dałam radę, dałam
ale zakwasy, uuuuuuuuuu, straszne!
trening brzuch + nogi = mega ból :P
ale znaczy, że działa ;)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
25 października 2012, 21:55
dokladnie jak boli znaczy ze dziala :)
a ja bylam na aerobiku i laska nie przyjechala ta co prowadzi :// co za glupia krowa!! bo juz inaczej jej nie nazwe!!! tydzien temu zadzwonila bo byla chora a teraz nic i nawet telefonu nie odebrala:// wrrrr wkurzona wrocilam!!
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
26 października 2012, 19:10
ojeeej, ja też bym sie wkurzyla! :<
ale na pewno sama poćwiczyłaś .. :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
26 października 2012, 20:03
hej :) oczywiscie dzisiaj juz cwiczylam :)) od samego rana:) bo mialam dzien wolny:) mialam sie uczyc caly dzien ale jakos zeszlo i tylko godzine sie uczylam malo bo tego materialu jest naprawde duuuuuzo!!!! ;/// no nic jeszce mam jutro chwile po zajeciach na nauke:) a Ty jak tam dzisiaj??? ja dietkowo ok nie zlamalam sie:)) cwiczeniowo tez fajnie wiec dzien na plus:) tylko cos przeziebiona jestem:// i tak sie dziwnie czuje:(
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Laska
- Liczba postów: 2243
26 października 2012, 21:43
no to dużo zdrówka życzę
no i wypij ciepłą wodę z wit. C
ponoć przyspiesza spalanie tłuszczu, przyspiesza metabolizm i ma dużo witaminek i dobrze wpływa na przeziębienia, ale to wiadome ;-)
ja dziś z Mel B zaliczyłam trening brzucha + trochę cardio, ale poległam,bo zakwasy nie odpuszczają :(
no i dietkowo ok, dzisiaj przez cały dzień zjadłam jedną bułkę z sałatą, ogórkiem, serem, szynką, a potem na obiadokolację dwa naleśniki ze szpinakiem + 1 kostka czekolady na podwieczorek :P były 4 posiłki, bo bułkę podzieliłam na pół, potem jogurt pitny, a potem te naleśniki :) więc jest ok. nie byłam dziś prawie w ogóle głodna, super się czuję! :) szkoda tylko, że tak strasznie mi piersi maleją w oczach :( już chyba nic na to nie zaradzę. te ćwiczenia na biust wszystkie są beznadziejne, albo piłka do nich potrzebna,albo hantle, a ja nie mam i nie mogę ćwiczyć z niczym w ręku,bo miałam operację na palca i sprawia mi to ból :( lipa!
