- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
2 lipca 2012, 20:56
No swietna :) a ile ruchu z odkurzaczem, sciera lub innym mopem miedzy regalami z ksiazkami :) Dzis poza tym pol dnia w kuchni spedzilam i... ustalam, teraz zasluzony odpoczynek. A na jutro czekaja dwie kobialki czarnej pozeczki prosto z dzialeczki.
3 lipca 2012, 12:02
Witajcie waga po @ spadła na szczęście;)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
4 lipca 2012, 09:38
malutka- widzisz :)
a u mnie @ w trakcie, a ja dzialam dalej ... w kuchni do objadu, pozniej w pracy, a wieczorami na dzialce. Dzis w planach zrobic galaretke z soku z czarnej pozeczki, wydrylowac wisnie, konfitura z czeresni - juz wydrylowane, odsokowac biala pozeczke. Wiec troche tego jest, a pozniej... chyba padne na pysk
4 lipca 2012, 12:05
hellooouuuu ;)
od dzisiaj wracam na aqua aerobik, rok emu schudłam dużo jak chodziłam 2 razy w ty, teraz namówiłam przyjaciółkę i mam nadzieje ze pomoże mi zgubić trochę.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
5 lipca 2012, 09:44
Fajny pomsl, tez bym pochodzila, ale nie mam w ogole czasu, nawet na zakupy nie mam kiedy sie wybrac, bo sklepy u nas do 20, a w niedziele pozamykane. Jestem juz troche zmeczona, czeka mnie jeszcze ciezka koncowka tygodnia i w kcuhni kolejen dwie kobialki wisni i czeresni...
5 lipca 2012, 12:25
helloou....na aqua było super...
3 lipca miałam rocznice ślubu 8 lat po ślubie kościelnym ;) wieczór bym mega udany hihihi
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
5 lipca 2012, 21:09
fajnie, fajnie malutka :)
a ja jestem padnieta po calym pracowitym dniu, a jutro bedzie jeszcze gorzej.
7 lipca 2012, 12:28
hej, znów zaliczyłam aqua i było mega ciężko, ale dzięki temu mniej jem bo szkoda mi efektu stracić, opalona jestem na maksa a to dzięki dzieciakom które na słońcu w basenie koło domu pół dnia spędzają. waga w dół sporo :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
7 lipca 2012, 19:01
witajcie :) Ja nadal wykonczona fizycznie i powoli psychicznie, dola lapie, jednego za drugim. Chyba z tego ogolnego przemeczenia. Ale dzis, moj pomagal mi w sprzataniu mieszkania, co prawda nie napracowal sie za duzo, ale w sumie ogarnelismy calosc, 3 prania, zmieniona posciel, az przyjemniej, a teraz robie smaczna kolacje. Milego weekendowania :)
8 lipca 2012, 10:05
witajcie, Verden mój tez pomagał i tez jakoś tak szybciej się odrobiłam, dietetycznie ok odmówiłam wczoraj piwka i lodów
ale dzisiaj jest niedziela wiec pokus sporo:) na obiad rosołek i leczo wiec w miarę dietetycznie.