17 kwietnia 2012, 20:41
...ale wyrywam 6 za miesiąc która już jest tylko resztkami zęba, za 2 mce mam usuwanie kamienia i potem leczenie, najwyższy czas wziąć się za zęby bo wstyd się przyznać jak wyglądają.... uwierzcie mi ze to nie lada wyzwanie dla mnie i wreszcie się zmobilizowałam.
18 kwietnia 2012, 06:02
malutka26, to świetnie :):) ha! dumna jestem :) najważniejsze, że się w końcu wybrałaś, teraz to już pójdzie jak z płatka.
Zaraz pędzę do pracy. Waga dziś cudowna 65,8 kg. I wiecie co zauważyłam.... a może tylko mi się wydaje. Teraz nie biegam (bo jestem chora), a waga pięknie spada. Czy to ma związek?
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 2422
18 kwietnia 2012, 08:34
Gratuluję malutka!!! Jest się z czego cieszyć!!!
A wiadomo do przyjemności to nie należy.
Gina super waga spada... Muszę Cię zacząć gonić!!!
Mi dzisiaj waga pokazała poniedziałkową, bo wczoraj po wieczornym piwku dziwnie była wysoka...
Tak więc dietka i może troszeczkę ruchu... Jak będę jeszcze miała siłę po ogródku - bo muszę powsadzać cebulkę
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 kwietnia 2012, 08:43
Witajcie :)
ja tez sie dzis zwazylam i waga w koncu prawie paskowa, dzis bede sie pilnowac jak wczoraj i licze na dalsze spadki.
malutka i jak sie czujesz po rwaniu ? Dobrze, ze juz czesc tych 'przyjemnosci' masz za soba.
Gina, a wlasnie mialam zapytac, jak tam w pracy , troche lepiej ?
No i ciekawa jestem, jak tam Krzyzykomania, kiedy sie odezwie, i czy juz jest w domu...
ancar, moja cebulka juz wychodzi z ziemi :)
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 2422
18 kwietnia 2012, 10:08
Ja tak się ociągam, bo jak nie byłam chora, to pogoda okropna.
A w tym roku kupiłam włókninę (żeby zielsko nie rosło) i jeszcze muszę ją rozłożyć z mężem, więc troszke też jestem uzależniona od niego. Ale dzisiaj jest ładna pogoda, więc będziemy działać z włókniną i jak zdążę to na wieczór cebulka będzie zasadzona.
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 2422
18 kwietnia 2012, 10:08
A krzyzyko gdzie wybyła???
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 kwietnia 2012, 10:14
Krzyzkomania, w szpitalu, chyba z zylakami walczy.
Ja mam nie zbyt duza grzadke z warzywami, mysle ze ok 10 m2, plus oczywiscie szklarnie 7 m2 wiec nie mam gdzie tej wlokniny klasc, daje rade z pieleniem zielska sama.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 kwietnia 2012, 10:21
zaprosilam do nas nowa vitalijke, ciekawa jestem, czy zdecyduje sie dolaczyc...
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Poznan
- Liczba postów: 412
18 kwietnia 2012, 10:33
hehehe chetnie sie dolacze:) dziekuje verden:):) hehehe
Przedstawie sie troche, mam 29 lat, mieszkam w Niemczech i raz juz schudlam 20 kg, niestety 5 kg powrocilo ....wiec chcialabym teraz raz a pozadnie zejsc ponizej 60 kg, z dietka max.1200kcal, i duza iloscia sportu:)
a teraz sobie was troche poczytam:)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
18 kwietnia 2012, 10:52
witaj ybex :)
patrz, jakos mi umknelo, ze Ty tez w Niemczech mieszkasz, to tak jak ja :) To milego czytania :)