Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

Piszecie się na to?

Witajcie piatkowo :)

Co tam u Was ? U mnie dzis ladne sloneczko za oknem, moze w koncu umyje te okna, bo za tydzien przyjedzie ciotka meza i wypadalo by troche do tego czasu ogarnac mieszkanko. Wczoraj natomiast mialam totalnego lenia w pracy. Mimo to kilka regalow doprowadzilam do wzglednego porzadku, ale powiem Wam jak patrze na wilekosc tego magazynu, jak sie czasem zapuszcze na wycieczke miedzy regalami to zapal mnie opuszcza, bo nigdy nie uda mi sie wyczyscic wszytskiego, a bynajmniej nie przez najblizsze 2 miesiace, kiedy to mam jeszcze zastepowac ta chora sprzataczke. Musze wziasc aparat i zrobc kilka fotek.  

Pasek wagi
cherrineka i jak poszło dzis?
verden.. niezły trening z tym magazynem :)

a u mnie dzis pochmurno.. ale za pare minut rozpoczynam weekend :)
Witajcie, ale mam powera od rana, pościel już się wietrzy na balkonie, dzieci ubrane po śniadaniu, pranie się robi;) obiad też... słonko świeci strasznie za oknem wiec żyć się chce!!! Kupiłam sobie nowe firanki do salonu i mąż pomalował  ściany jak mam czysto wreszcie  nie widać obrazów kredkami mojej córki jak miała 1,5roku:) kupiłam jeszcze farbę do pokoju dzieci, ale to już grubsza robota bo trzeba tapetę zrywać i sufit szpachlować, więc mąż musi mieć 3 dni wolnego, wczoraj usłyszałam że chyba trochę schudłamoj jak ja dawno tego nie słyszałam i powiem wam ze widać po brzuchu że mi tak nie odstaje hahah no i po ubraniach zwłaszcza.... dzisiaj pełna optymizmu chciałam was zarazić od rana w  sobotę, kochane moje MIŁEGO DNIA!!! 
hej dziewczyny :) miłego dnia.. i mi dziś trochę spadała waga :)

Witajcie niedzielnie :) Chcialam juz wczoraj do Was napisac, ale paluchy mnie tak bolaly, od skladania szklarni, ze nie dalam rady klikac po klawiaturze. Ale szklarnia juz stoi na dzialce, caly dzien jej wczoraj poswiecilam, najgorsze bylo wciskanie klamer zabezpieczajacych, stad ten bol palcow.

malutka, widze, ze pracy u Ciebie wre i mieszkanko bedzie slicznie na swieta wygladac, ba ! juz jest swiezutko i slicznie :)

krzyzykomania, gratuluje spadku !

cherrienka, i jak po pierwszym tygodniu pracy i innych zajec, 'wpadlas' juz w nowy rytm dnia ?

Pasek wagi
Witajcie
Verden.. ta wpadłam, piątek wieczorem i pół soboty odsypiałam. Zaniedbałam ćwiczenia i taniec brzucha. Wczoraj byłam pierwszy raz od 12 dni w dodatku coś pochrzaniłam z czwartkiem z grafikiem na przyszły tydzień. Cieszę się bo jedna z terapeutek jest chora( nie z tego, że jest chora) i nie będzie jej jeszcze 2 tygodnie i we wtorek mam za nią współprowadzić zajęcia o umiejętnościach społecznych.
Dietowo utyłam do 75 kg( 74 rano dziś na wadze)- nie wiem od czego- nie jestem przed @, ponieważ nie mogłam wejść w nowy rytm- nie obyło się bez strat dla mnie(;) nie miałam czasu rozplanować sobie co będę jeść i tego zrobić ..ale 1.5 kg to dość dużo;/
poza tym nie szły mi też balsamowania, smarowania- nie robiłam ich i teraz mam ranki na nogach;/ w ogóle moje nogi wyglądają dziwnie i pod względem wyglądu skóry, żył itd i są bolesne w dotyku i same z siebie. Zastanawiam się czy nie odwiedzić flebologa i dermatologa.
Wczoraj po tańcu brzucha miałam uczucie jakby moja skóra była jak za małe spodnie- Bolała mnie i pękała przy bardziej wygiętych ruchach. Myślicie, że to możliwe mieć za mało skóry? Co prawda mój gin twierdzi, że jestem bardzo opuchnięta. Może to to?
Witajcie ja już po kościele po spacerze z dziećmi, teraz obiadek i drzemka córki, potem relaks z kawusia;) trochę wczoraj za dużo zjadłam ale nic nie dietetycznego wiec nie jestem źle, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli oby jutro było dużo spadków w tabelce:)
Witajcie ja już po kościele po spacerze z dziećmi, teraz obiadek i drzemka córki, potem relaks z kawusia;) trochę wczoraj za dużo zjadłam ale nic nie dietetycznego wiec nie jestem źle, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli oby jutro było dużo spadków w tabelce:)
hej dziewczyny :)
cherrienka.. idź z tymi nogami.. nie wiem czy to akurat Gin, ale może jakiś chirurg naczyniowy prędzej Ci pomoże..
ja tez mam problem z żylakami. .. zresztą w końcu za miesiac ide na operację..
Jestem załamana.
Moja waga pokazała mi dziś 68,9 kg. czyli + 0,5 kg w stosunku do poniedziałku, ale + 1 kg do wtorku! Katastrofa. Spędzaliśmy weekend u rodziców i oczywiście nakarmili mnie i napoili, więc nie ma co się dziwować, że waga wzrosła. A ja jak wygłodzone dziecko, jakbym jedzenia nie widziała. Wczoraj ledwo co byłam w stanie wstać z kanapy - taka byłam obżarta. Chyba nigdy z tym nie skończę :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.