- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
1 lutego 2012, 11:35
w czym robicie tę tabelkę. W ogóle martwo tu ostatnio, poza wpisywaniem wagi nikt nie podejmuje żądnych tematów;( myślałam, że rzucony przeze mnie temat choćby Andrieja Pejicia( 2 str temu) może być interesujący w kontekście kobiecych wzorców piękna( tak pan ma na imię Andrzej i ma wpływ na to jak projektanci i nastolatki widzą idealną Panią, ma też prawie 190 i chodzi w damskich pokazach)
2- oglądam ostatnio The Fat Girl Diary na youtube- dziewczyna jest przezabawna. i waży 300 lbs- kto wie jak to się przelicza na kg? a i podobał mi się jeden komentarz pod filmikiem ad Americi Ferrery, która prowadzi program typu" kwadransowe grubasy"- pamięta ktoś nasze kwadrans dla grubasów potem zmieniony na kwadrans na kawę"? a komentarz" jak ważysz 140 lbs to jesteś całkiem normalna" ile to kg?
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
1 lutego 2012, 11:39
btw dalej szukam pracy- straciłam wiarę , że uda mi się jako psychologowi więc szukam czegoś ala sekretariat/recepcja/asystentka-nawet za 1200-1500 choć to mi nie starczyna samodzielne życie
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
1 lutego 2012, 12:32
Cherrienka, ja tam mam gleboko gdzies, czy facet, czy kobieta chodzi na pokazach mody, dla mnie to nie wzorce do nasladowania, dlatego nie zaprzatam sobie takimi sprawami glowy i takie tematy po prostu mnie nie interesuja. Poza tym widzialam tez w TV krotka, bo w czasie urlolu wlaczylam na chwile telewizor w hotelu, relacje, jak to promowanie 'chudosci' wplywa na wypaczanie psychiki kobiet. Ale o tym pozniej, bo teraz pora na objad :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
1 lutego 2012, 12:52
ja muszę zacząć coś nie drobiowego wymyślać na obiady- macie jakieś niskokaloryczne pomysły? nie jem wieporzowiny iwołowiny od razu mówię. Temat faceta na początek poruszyłam przy tzw genderowym i " wolnym od stereotypów" wychowaniu- tylko w Szwecji im się zatarły granice między tym co jest stereotypem a co rzeczywistością
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
1 lutego 2012, 13:03
Mozesz jesc ryby, owoce morza, warzywa, zreszta wszytsko to mozna na wiele sposobow przygotowywac, w internecie znajdziesz duzo przepisow, poszukaj w google potraw z okreslonej grupy produkotw, ktore lubisz.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
2 lutego 2012, 09:11
hej laski.. ja nie mam czasu ostatnio.. pracy sporo.. jak odetchnę to pogadam z Wami :)
póki co fotka z okna z ferii z Langenfeld
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
2 lutego 2012, 09:28
slicznie widoczki Krzyzykomania :)
A tak w ogole to witajcie z rana :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
2 lutego 2012, 11:17
witaj krzyżyko,
Jakimi my pierdołami się zajmujemy
http://www.youtube.com/watch?v=DUHNEEgtMkc
w sumie to wszystkie jesteśmy " normalne" ew mamy z 5-6 kg za dużo..ech popkultura
u mnie z rana złe wiadomości..
tętniak mojej babci się powiększył, babcia wpada w panikę, zwłaszcza że spręzyna którą ma po wylewie gdzieś znikn\ęła, jeszcze zaczęło się zwapnienie mózgu;/
w dodatku dalej postanowiła robić wszystko na odwrót niż zalecają lekarze- je tłusto( lekarz kazał jej schudnąć 20 kg (112 kg/164 cm), nie dotlenia się( nie chce wychodzić na spacery bo jest ciężko chora)- wydaje mi się, że przy chorobie naczyniowej mózgu to codzienna koniecznośc, o aktywności fizycznej( jakiejkolwiek- ma rowerek stacjonarny) to już nie wspomnę
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1549
2 lutego 2012, 11:20
btw ma któraś 110 w biodrach 94 na pasku i chce może spódnicę w kratę( Orsay tak się rozmiarówki trzyma)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
2 lutego 2012, 11:26
oj, to niedobrze cherrienka, a jak dawno temu Twoja babcia miala zalozana ta sprezyne do tetniaka ?. Pytam z ciekawosci, bo moj tata w grudniu mial zaklejanego tetniaka, tyle ze jemu zdiagnozowali nim doszlo do jakiego kolwiek wylewu. Mojego tate czeka jeszcze jeden zabieg w maju, bo nie mogli calego na raz zakleic, gdyz byl za duzy i jeszcze 20% zostalo. Ale on znowu ubolewa, ze nie moze teraz nic robic, a wczesniej ciezko, fizycznie pracowal. Musial pozbyc sie zeimi /jak to na wsi, male gospodarstwo/, a teraz powoli musi ograniczyc wszelkie fizyczne ciezkie prace.