- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 marca 2010, 00:13
4 stycznia 2012, 12:43
4 stycznia 2012, 12:58
4 stycznia 2012, 13:24
4 stycznia 2012, 14:13
oj tak, kupilam mu leki, dalam i omijam szerokim lukiem sypalnie, zaraz chyba ubiore mala i pojedziemy sobie na dzialke na spacer.
4 stycznia 2012, 19:46
4 stycznia 2012, 20:45
5 stycznia 2012, 09:14
Witajcie :)
anelimka, a ja jak Nadie ja nazwalam ? Pewnie myslalam co innego i pisalam co innego, co mi sie zdarza, przepraszam :)
krzyzkomania, super ze udalo Ci sie pocwiczyc.
Ja wczoraj glownie zajmowalam sie unikaniem mojego, a zatem odwiedzilam kilka sklepow, bo on w swej chorobie mial potrzebe jesc sorbety, a u nas o tej porze roku to sorbetow w sklepach nie ma, dlatego latalam od jednego do drugiego i wyszukilalam w zamrazarkach resztek, glownie po 1 sztuce. Co do diety to bylo zgodnie z planem, naszykowana owsianka zjedzona, a w porze objadu dodtkowo salata, popoludniu jeszcze garsc suszonych zurawin, bo chyba przyplatalo mi sie zapalenie pecherza. Dzis bedzie ciag dalszy unikania meza, tyle, ze nie pojde na dwor, bo wieje, ze glowe urywa i leje.
5 stycznia 2012, 09:22
5 stycznia 2012, 10:14
Moja dieta to talko jeden dzien, na zasadzie oczyszczania, bo owsianka dobrze diala na jelitka. W zasadzie jest jej tyle, ze nie gloduje, a jem standartowo 4 posilki. Faktem jest, ze inne jedzonko tez kusi, ale mozna wytrzymac.
A Ty faktycznie jestes dokladnie w polowie.
Edytowany przez verden 5 stycznia 2012, 10:15
6 stycznia 2012, 10:15