Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

Piszecie się na to?

hehe, u mnie w ogole cale dnie jakos ciemno jest, a o 16, to fakt juz noc. A na wiosne mozna przy okazji wszytsko fajnie powietrzyc.

Wlasnie przygotowuje powoli objad, ogarnelam sie z mielonym, jeszcze tylko kotleciki usmazyc, ciekawa jestem jakie wyjda, bo przyprawilam mieso kolendra i tymiankiem, a miesko mam oczywscie z mojego wczorajszego jagniecia, ktore zakupilismy.

Pasek wagi
czytać nie mogę - bo głodna jestem od razu :)
smacznego..

ja dziś odpuściłam gotowanie obiadowe :) zamawiamy pizze .. raz na miesiac / dwa sobie mozna zamówić..
zreszta robie wieczorem pieroki i paszteciki z kapusta i grzybami.. i juz mi sie nie chce tyl siedzieci i pichcić..

Tez musze zrobic uszka od barszczu i pierogi, albo pojde w Twoje slady i zrobie paszteciki, ale dopiero po niedzieli, no i kapuch emusze do nich kupic, bo grzyby juz sa w zamrazarce. A objad juz zjedzony, moj debiut jagniecy sie udal, maz wchodzac do mieszkania stwierdzil, ze czuc na dole jakby tu jakis turek mieszkal i kebaby robil od rana :) Ale oczywiscie smacznie pachnie.

Ja zaraz pewnie zajeme sie prasowaniem, bo suszarka swoje juz skonczyla. Wczesniej umyje wlosy bo patrzec juz na siebie niemoge. A takw ogole to przed jakas godziny padal u mnie snieg, dziecko sie cieszylo i biegalo od okna do okna, a teraz znowu pada deszcz i chyba juz po sniegu :(

Pasek wagi
aj fajnie :) ze sniegiem u przygotowaniami :)
u nas śniegu nie wiadac.. chocaż ktoś mi mówił że może po niedzieli coś będzie..

U nas juz po sniegu, deszcz wszytko popsul. Bylismy przed chaila na szybkich zakupach spozywczych, pogoda tragiczna, z domu sie nie chce wychodzic.
Pasek wagi
cześć verden.. miałam bardzo zajęty weekend.. wogóle nie sprzyjający dietkowaniu..
ale dziś juz będzie lepiej..
za to zrobiłam pasztet i pierogi z kapusta i grzybami :)
i juz prezenty popakowane i choinka stoi :)

Witam i ja, u mnie choinka stoi od soboty, prezenty juz zakupione, czesc zapakowana, zas dla mnie prezent przyjdzie w tym tygodniu :) A co do diety to tez nie trzymalam jej w weekend. W zasadzie to sie rozchorowalam w sobote na wieczor, dzis bylam u lakarza po jakies leki, bo mam angine jak nic. Teraz marzy mi sie lozeczko, ale czekam najpierw na mojego, ktory pojechal do greka kupic nam objad na wynos. 
Pasek wagi
a mnie też gardło drapie..
i w domu wylądowałam, ale nie przez gardło.. tylko przez małego..
dzwonili z przedszkola, że coś mu się w kciuk stało..
pojechałam do chirurga.. na szczęści kości całe, ale coś mu wlazło w tą poduszkę od kciuka..
no i siedzimy w domu.. zimno.. br..
no ale nic to.. :) jeszcze 3 dni do pracy i na święta :) już się doczekac nie mogę..
a pisalam Ci Verden, że jedziemy z mężem i z paczką znjomych w styczniu do austrii na narty ..
ostatnio na nartach jeździłam jeszcze przed dziećmi.. z 6 lat temu :) no i nigdy nie byłam w austrii na nartach..
więc też się nie mogę doczekać :)

Super urlop Ci sie w takim razie szykuje, ja tez bede w styczniu odpoczywac, tyle, ze na plazy :) Ja nigdy na nartach nie jezdzilam, gdybym chciala nie bylo by problemu, bo mamy w poblizu gory  Harz- u, dobrze do tego sportu przygotowane i podobno jest tam wiecej teraz sniegu niz na poludniu Niemiec na najwyzszej gorze Zugspitze. Moze tez kiedys sprobuje...

A teraz siedze z kawa i sie budze, bo pospalam sobie troszke, moj mi glowe suszy by jechac do sklepu nowego lapka kupic, ale jakos nie mam dzis glowy do tego.

Pasek wagi
Witam, fajnie verden ze walczysz  dalej PODZIWIAM, krzyzyko zazdroszczę wyjazdu... u mnie waga do bani nawet wstyd sie przyznać miesiąc walczyłam, ale nic to nie dało i trochę się zraziłam;( okna umyte, łazienka też jakoś powoli do przodu, mam tylko lipe bo mąż całe święta pracuje na popołudniu;(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.