- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
27 kwietnia 2010, 09:25
No ze skora to u mnie wielkich problemow chyba nie bedzie, bo nigdy gruba nie bylam, tylko zawsze nadwaga mnie przesladowala. A bedac w ciazy bardzpo dbalam o swoaj skore, wiec ekstra 10 kg, ktore wtedy doszly nie zostawily na szczescie po sobie sladu.
27 kwietnia 2010, 09:37
Co do skóry, to mam maleńkie rozstępy gdzieniegdzie, ale są niewidoczne praktycznie, mam nadzieję, że przez to, że chudnę mi się nie powiększą...
Dziewczyny a tak ogólnie to tych kilogramów było u Was zawsze za dużo ( to znaczy od dzieciństwa)? Czy po prostu jakoś tak nagle przytyłyście?
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
27 kwietnia 2010, 09:41
U mnie od dzieciństwa... a do tego doszły jeszcze spore problemy z układem pokarmowym... może wszystko się tak jakoś poskładało.. tyle że nigdy nie ważyłam 70 kg..
dopiero po ślubie a przed urodzeniem 1 dziecka jakoś mi się przytyło mocno... późńiej po ciąży schudłam do 69 ale zaszłam w druga, więc wiadomo waga znowu do góry..
w drugiej mniej przybrałam (bo miałam mniej na starcie :))... ale ciężej jakoś mi szło pozbywanie się kg...
ogólnie zawsze czułam się jak pulpet... w szkole itd.. więc raczej od urodzenia.
27 kwietnia 2010, 09:44
A jak tak patrzę na zdjęcia z dzieciństwa, to wyglądałam jak szkieletor.... Później jakoś koło 12 raku życia przeważyła burza hormonów chyba. Tak się chyba zaczęło. Później już poszło.... coraz więcej i więcej. Najwięcej ważyłam chyba 76 kg.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
27 kwietnia 2010, 09:47
Ja tez od dziecka bylam pulpecikiem, tzn zawsze mialam wieksza, czy mniejsza nadwage.
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 104
27 kwietnia 2010, 09:51
Moje drogie Vitalijki.Nie zniknelam z waszego forum jestem tu codziennie ale nie pisze nic bo zadna z was nie zauwazala mojej obecnosci i bylo mi przykro z tego powodu.Nadal dietkuje czuje sie swietnie ale nie bede udzielac sie na waszym forum.Zycze wszystkim powodzenia.Na koniec chcialabym wam powiedziec ze pije aqva slim i jestem bardzo zadowolona nawet bardziej niz bardzo!!!Trzymajcie sie cieplutko nadal was bede obserwowac!!!!PA
27 kwietnia 2010, 09:54
losiczka
No kurcze... Masz pisać i podawać wagę! Skąd mamy wiedzieć, że jesteś obecna kiedy się nie odzywasz.
Kiedy zaczęłaś tyć, mów tu szybko :)
Edytowany przez Gina87 27 kwietnia 2010, 09:54
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
27 kwietnia 2010, 10:01
Hej.. losiczka... trzeba sie odzywać a nie obrażać :D my nie wróżki :D
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 104
27 kwietnia 2010, 10:20
Do 15r zycia uprawialam sport plywanie.W tym czasie zero cycka bioder nic prosty patyczek byl ze mnie.Jak przestalam to nagle wszystko ruszylo i do zajscia w ciaze mialam 58kg.Bylam mloda 18l mama i w ciazy przytylam 17kg.Zostalo mi po niej plus 8 czyli wazylam tak okolo 66kg potem druga ciaza w wieku 21 lat przytylam 10kg i wrocilam do swojej wyjsciowej wagi czyli 66kg potem tak sobie spokojnie zylam do czasu kiedy maz mnie zdradzil i nagle z tej rozpaczy zrobilo sie 53kg .Wygladalam jak szary szkielet poprostu i nigdy wiecej nie chcialabym przezyc tych nerwow ktore stracilam.A jak poznalam mojego obecnego meza to sie za mnbie wzial tzn sniadanka do pracy mi szykowal i takie tam sprawy to zaraz waga skoczyla.Po urodzeniu nastepnych 2 synkow waga to jak na pasku z 69 na dzisiejsze 63kg no i tyle na ta chwile
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
27 kwietnia 2010, 10:26
losiczka72.. to ja podziwiam za tę 4 synów :) i za wytrwałość życiową :) kobiety są silne... i dasz radę..