Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

Piszecie się na to?
Ja wczoraj pół paczki ciasteczek "HIT"
A ja wczoraj ani pół ciastka nie ruszyłam
ja nie ruszam.. bo jak rusze to pewnie az sie paczka skonczy :(..
codzinnie za to 3 kostk iczekolady biorę (odliczone) do pracy.. i na tym poprzestaję.. a w domu nic..
Ja dopiero zaczynam i się przyłączam ...
A ja wczoraj chipsy..... Masakra jakaś :D

No dziewczyny

co to za jakieś chipsy i ciasteczka??????? no no no

Gina, ja jak miałam kryzys tydzień temu i zachciało mi się chipsów wpierdzieliłam paczkę, ale zakupiłam te nowe co to niby mają 70% mniej tłuszczu, dobre były  a myślałam że to jakieś badziewie i mi się odechce, hehe

 

oj.. ciężko.. mnie właśnie w pracy głód dopadł...wody piję.. a tu nic i tak głodna jestem..
może to przez zmęczenie :( nie wiem
dzien dobry,  ja wlasnie sie budze z kawa. i wybieramy sie  do  szkoly. ja na razie 2 dni bez slodyczy. jkaos caly post wytrzymalam a potem przez 2 tygodnie nadrabialam. i wole losu nie kusic, jednym biszkoptem czy kostka czekolady. ja jestem jak ten alkoholik jak juz sprobuje to nie wie kiedy skonczyc... No to dzisiaj nie ma miejsca na zadne slodkosci i chipsy, bo to juz sroda pol tygodnia i wazenie coraz blizej. trzymajmy sie dzielnie nie straszne nam jakies chipsy.. ppozdrawiam
odrobina słodyczy nie zaszkodzi nikomu chyba.. =) gorzej jak się zacznie jeść to już ciężko skończyć.. mnie jedynie skusić może czekolada Milka. ;D
owocoweżelki, zaszkodzić nie zaszkodzi :D:D ale tez nie pomoże :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.