- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2012, 11:55
7 lutego 2013, 21:27
7 lutego 2013, 23:19
8 lutego 2013, 07:57
Edytowany przez anhna 8 lutego 2013, 14:42
8 lutego 2013, 11:31
8 lutego 2013, 19:36
8 lutego 2013, 20:55
8 lutego 2013, 21:26
Edytowany przez marcysia86 8 lutego 2013, 22:10
9 lutego 2013, 09:55
hejka dziewczęta z rana
ja niestety wczoraj pożarlam dwa pączki pieczone,i byłam zła jak osa na siebie, a rano szok gramy spadły :) coś chyba jest w tej ilości kalorii zjadanej na dzięń. wczoraj zjadłam popołudniu na obiadek 2 ziemniaki z mieskiem wołowym ugotowanym w wywarze z warzywami i cebulką i zagęstniłam 1 łyżka mąki. było pycha zjadłam tez ogórasa kiszonego no a wieczorem te nieszczęsne pączki. na siłowni nie byłam tyle co za autobusami ganiałam, bo jak na złość każdy mi wczoraj uciekał.
co do urokó wsi to ja mieszkam całe życie w stolicy (niestety), gdybym tylko mogła wybtrałabtm mniejsze miasto np. Koszalin - blisko morza i generalnie urocze miasteczko. natomiast od kilku lat jeżdżę w sezonie wiosenno letnim do rodziny męża któa ma działkę na takiej wiosce że nawet ościoła nie maja tylko jeden sklep :) i gospodarstwa. i jestem tam bardzo szczęśliwa. cisza, spokój (na ile dzieci pozwalają), pyszne mleczko od krowy u sąsiadów, zdrowe warzywa z ogródka cioci. sielskie życie. ale zdaje sobie sprawę że to tylko mój punkt widzenia, a ludzie którzy tam mieszkają całe życie mają trochę ciężko i nudno na dłuższą metę. ale na wakacje czy odpoczynek polecam.
dzisiejsze menu: kiełbaska biała gotowana, kilka pomidorków śliwkowych chlebek 130 kcal, dosłownie śladowe ilości masła, i pozostawiona przez córkę zupa mleczna w postaci grzybka (300 ml mleka 3,2%, 1/2 łyżki mąki, 1 jajko, 1 łyżeczka słodkiego kakao). diablica mała nie wie co dobre.
na obiadek jeszcze nie wiem. prawdopodobnie sórówka z marchewki i jabłka, kotlecik z piersi kurczaka i ziemniaczki lub ryż. zobaczę jeszcze.
póki co jadę walczyć z autem. dziś w planie naprawa kół.
powodzenia z dietą gratuluję waszych sukceów i byle tak dalej!!!
a grzeszkami dziś się już nie przejmujmy nie zmienimy tego co było.