Temat: Zrzucajmy razem

Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Natusiu uwielbiam cie
NAWZAJEM KULECZKO KOCHANIUTKA TY MOJA!!!!!! :*** Jak tam dziś dietka już rozpoczęta czy jeszcze się mobilizujesz? ja na razie diety jako takiej nie zaplanowałam, chciałabym po prostu zacząć jeść z umiarem... ale ciężko mi to wychodzi niestety :( choć dziś chyba nie jest najgorzej... porcja spaghetti z Picolo , baton Tweex , 6 paczuszek herbatników Be-Be , no i miejmy nadzieję że na tym koniec. Rozważam czy nie spróbować znowu na warzywkach? ale ostatnio nic mi nie smakuje :( Poza oczywiście słodkościami, fast foodami itp. śmieciuchowatym jedzonkiem. Od poniedziałku mam rozpocząć nową pracę w Auchan na dziale Warzyw-owoce :))) może mi się w końcu spodoba, okaże się, a jak nie no to cóż , trzeba będzie szukać dalej. A cio u Was, opowiadajcie trochę... Lulcia już pewnie poza zasięgiem :( ale to nic my tu na nią zaczekamy :)))
Helloł...?! gdzie jesteście?  No niestety zjadłam talerz rosołku z makaronem.

ja sie jeszcze zbieram, waga 102kg. hm z 94 na 102 masakra

od poniedziałku ide na 13 dniowa

trudno co zrobic

jestem chyba chora psychicznie 

Nie przejmuj się ... czasem trzeba upaść by móc się podnieść! ja wiem że ta walka o wagę o soje ciało , walka myślę-o siebie, nie jest łatwa i wykańcza nas psychicznie ... ale pomyśl czy nie fajnie jak widzimy efekty, to chyba w takich monetach radość wynagradza nam ten cały trud?! Dodaje man skrzydeł, a my rośniemy w siłę :) Ale wiem też że jest też ta druga strona medalu, że często są wyrzuty sumienia, żal i smutek nieraz łzy... brak wiary w siebie i złość. Ale nikt nam przecież nie obiecywał że będzie łatwo, prawda? Przede wszystkim musimy sobie jasno powiedzieć że TO NIE KARA,ROBIĘ TO DLA SAMEJ SIEBIE I WARTO!!! ja też na razie nie potrafię się opamiętać, choć tak bardzo tego pragnę, nie umiem :( ale chcę uwierzyć że potrafię, że dam radę , że mi się wreszcie uda... i mam nadzieje że niebawem tu o tym napiszę i Ty tak samo i znowu będziemy się wspólnie cieszyć z każdego nawet najmniejszego sukcesu :)Boję się bo tak przeglądałam i wydaję się żę mój problem nazywa się  "jedzeniem kompensywnym" zdaję się że ktoś gdzieś na Vitalii poruszył ten problem, czytałam później w necie jakie są objawy i wielce prawdopodobne że mnie to dotyczy :( to polega głównie na tym że jesz nie wtedy gdy odczuwasz głód a bez umiaru, jedzenie jest jak narkotyk, tyle że ja jeszcze nie rzucam się na lodówkę w półśnie aż tak to zemna nie jest... ale kto wie może nie od razu a po pewnym czasie tak się dzieję? Boję się i martwię się... narazie jem i przestac nie mogę :( tyję :( do świąt nie daleko... znowu przybędzie ciała i smutku.......
Nadal pusto :( czekam na Was............
Puk Puk hejka ja troszke chorowałam co tam u was a właśnie zrzuciłam balast 2 kg z nad morza mam spowrotem 70 kg .Muszę walczyć dalej może do świąt będzie 3-4 kg mniej czymajcie kciuki .
Pasek wagi
Cześć laseczki:)jestem OBECNA!!!!!!!!!!!!!!!:) Dziewczynki to się u nas porobiło ,ja tak jak Nati miesiąc temu głodówka,pózniej znowu rzarełko i pewnie coś przytylam chociaż teraz mialam troche stresów to zgubilm...nie wiem ile waze ale mam nadziejeże nie więcej niż 84????Mam nadzieje:)Teraz jestem troche chora w nocy mialam nawet gorączke 38,5 jak na mnie to masakrycznie dużo bo tak normalnie to u mnie gorączka występuje raz na pare lat:)...Trzymam za was kciuki dacie rade(damy)chociaż ja sie troszke chcialam nacieszyć angielskimi specialami i pojeśc w święta a po nowym roku tak już na ostro z dietką:)...W lipcu dopiero jade do Polski więc mam czas i motywacje do dzialania:)...Nati dziękuje za przemile komentarze w moim pamiętniku(też tak myśle ) Jesteś kochana:)zresztą wszystkie jesteście i ciesze się ,ze jest do kogo wracać tu na vitalii i z kim pogadac:)Buziaki Pa

witajcie kochane

dziś 2.01.2011

ostatni dzień obżarstwa

jutro ważenie, mierzenie, i zmiana paska

zaczynam od jutra 13 dniową, potem 14 dni 1000 kcal, a potem Dunkana , trzeba się wziąć za siebie

Czeeść Aniu to zaczynamy:)Ja też dzisiaj zaczełam Dukana(jakoś to mi najbardziej odpowiada:))Buziaczki będe zaglądać Pa

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.